❤❤❤❤

779 54 6
                                    

Zatrzasnąłem za sobą drzwi
z impetem i zdenerwowany położyłem się na łóżku twarzą do ściany. Chwilę później, ktoś cicho wślizgnął się do pokoju i usiadł zaraz za mną

- Nie denerwuj się tak, to tylko żarty - usłyszałem głęboki głos, tuż przy uchu. Obróciłem się w jego stronę i leżeliśmy na przeciwko siebie
- Wiem Channie, ale mam już tego dość. Zawsze śmiejecie się ze mnie - zrobiłem naburmuszoną minę, a on zaśmiał się głośno.

- Okey, słuchaj - wielkolud poczochrał moje włosy - zejdź ze mną na dół i postaraj się znieść to wszystko, a wieczorem dostaniesz odemie nagrodę, dobrze?

- No okey, ale czemu ci tak zależy?

- Bo jesteś moim ukochanym maknae - Yeoli zatrzepotał rzęsami,
a ja spojrzałem na niego jak na totalnego debila, którym w zasadzie był - No i założyłem się z Chenem, że ściągnę cię na dół - dodał, i wszystko jasne. Zaśmialiśmy się i po chwili udałem się z nim do salonu. Oczywiście nie obeszło się bez naśmiewania się ze mnie i różnych, ich zdaniem żartobliwich obelg, ale mi nie było do śmiechu. Wytrzymywałem to tylko dlatego, że Channie obiecał mi nagrodę. Gdy
w końcu znudziło im się upokarzenie mnie, Kyungsoo wpadł na pomysł, żeby oglądnąć film, za co byłem mu ogromnie wdzięczny. Oczywiście wybrali horror, lubię filmy tego typu, ale po naprawdę strasznych boję się spać sam. Trochę głupio mi się do tego przyznać, w końcu jestem dorosłym mężczyzną, ale tak już mam i nie ważne jak bardzo chciałbym to zmienić, nie dam rady. Jak się okazało film nie był straszny, był przerażający. Oglądałem każdą jego sekundę i to był błąd. Po skończonym seansie Yeol oznajmił wszystkim, że jedzie do sklepu, a gdy mijał mnie, szepnął mi do ucha, że za niedługo dostane swoją nagrodę. Mimowolnie zamknąłem oczy na ten gest, a moje ciało przeszły przyjemne ciarki. Pokiwałem jedynie głową, i gdy chłopak wyszedł, podbiegłem na górę nawet nie informując o tym reszty. Wziąłem długi prysznic i przebrany w wygodne ciuchy położyłem się do łóżka. Próbowałem zasnąć, ale ilekroć zamknąłem oczy od razu przypominały mi się zjawy i demony z tego przeklętego filmu. Po dziesięciu minutach odpuściłem i położyłem się na plecach wlepiając wzrok w sufit. Po około pół godziny, do pokoju wpadł uradowany Chanyeol.

- Hunnie śpisz? - koreańczyk usiadł na podłodze przed moim łóżkiem - mam dla ciebie nagrodę - momentalnie ożywiłem się i usiadłem na przeciwko niego, chłopak zaśmiał się i podał mi papierową torbę,
w której znajdowały się dwie bubble tea i czekoladowe, oraz truskawkowe pocky. Podarowałem jedną herbatę srebrno włosemu i zaczęliśmy zjadać czekoladowe paluszki. W pewnym momencie Chan zabrał ode mnie paczkę i włożył jedną pałeczkę do ust. Przyciągnął mnie za nogi bliżej siebie, a sam uklęknął i oparł ręce na mojej talii. Zębami złapałem drugi koniec pocky. Nie wiem dlaczego to zrobiłem, chyba nie myślałem trzeźwo w tym momencie. Powoli zjadaliśmy słodycz, aż w końcu nasze usta się zetknęły. Chłopak powoli poruszał wargami ocierając się o moje, gdy przygryzł
i lekko pociągnął moją dolną wargę, sapnąłem mu prosto w usta
i zamknąłem oczy. Zrobiło mi się niewiarygodnie gorąco, czułem palące ciepło na policzkach. Jego ręce zacisnęły się na moich plecach, tym samym przyciągając mnie bliżej niego. Wygiąłem plecy w łuk, gdy jego ręka przypadkiem dotknęła mojego ramienia, z którego zsunęła się trochę za duża koszulka. Czułem jak w tym miejscu moja skóra płonęła, całe moje ciało było w ogniu. Zacząłem nierówno i szybko oddychać, nie dałem rady się powstrzymywać i wydałem z siebie zduszony jęk. Yeol wiedział, że zaraz nie wytrzymam i oddam mu się tu i teraz. Wiedział także co zrobić, by doprowadzić mnie na skraj. Oczywiście udało mu się to, kiedy tylko jego prawa ręka pociągnęła mnie za włosy, a lewa zacisnęła się na moim tyłku. Zajeczałem mu głośno
w usta, a on wślizgnął się do środka. Na początku jego język zaczepiał mój, ale resztkami silnej woli starałem się mu nie ulec. Zsunąłem się bezwładnie na jego kolana, siadając na nim okrakiem. Mało brakowało żebym zaczął piszczeć, gdy jego język pięścił moje podniebienie.

Nagroda Pocieszenia /ChanhunOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz