#51

40 9 1
                                    

Znasz ten moment, gdy twój wychowawca na godzinie wychowawczej zajmuje się sprawami klasowymi, a nie robi lekcji z przedmiotu, którego uczy?

Ja też nie.

***
Pozdrawiam moją wychowawczynie, która zawsze twierdzi, że jesteśmy z materiałem dwadzieścia godzin do tyłu i od początku roku mieliśmy tylko jedną prawdziwą godzinę wychowawczą. :')

Ja też nie.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz