LukeyPukey: Cześć przepraszam za tego debila
UniMar: hej. Powinieneś lepiej pilnować swojego telefonu.
LukeyPukey: Jesteś o to zła?
UniMar: Nie głupku 😂
LukeyPukey: Ufff Nie strasz mnie tak kobieto!
UniMar: Oj przepraszam Lucasie
LukeyPukey: Prosze cie! Nie mów tak do mnie
UniMar: Dobrze LUCAS
LukeyPukej: eh.
UniMar: Jestem w Londynie. Muszę kończyć ide spotkać się z zespołem
LukeyPukey: Ja też spadamAgnieszka ♡
CZYTASZ
Kik 》L.Hemmings ✔
FanfictionLukeyPukey: Hej złoto. LukeyPukey: Bolało jak spadłaś z nieba? UniMar: Cześć? Nie, ale zdarłam kolana wychodząc z piekła ;) LukeyPukey: Ostro Witajcie. Zapraszam na moje nowe fanfic o Luke Hemmingsie. Będzie ciekawie Fanfic jest o znajomości z Kik...