Zostałam Porwana

1

Jak zwykle Elena obudziła się w cudownym nastroju. Miała przeczucie że dziś stanie się coś niezwykłego. Dziewczyna nie wiedziała że zacznie się jej koszmar. Wstała z łóżka a następnie zeszła schodami na dół do kuchni. Zjadła tosty i wypiła cherbatę. Gdy skończyła poszła do łazienki i spojrzała w lustro. Zobaczyła w nim młodą, piękną dziewczynę o długich brązowych włosach i pięknych również brązowych oczach. Gdy dziewczyna się ubrała postanowiła wyjść do sklepu. Idąc drogą zobaczyła swoją przyjaciółkę.

-hej Elena
-cześć Katniss

Elena spojrzała na przyjaciółkę. Dziewczyny znały się od dziecka Katniss była piękną wysoką blondynką o niebieskich oczach. Elena trochę zazdrościł jej wyglądu bo zawsze gdy chodziły na zakupy wszystkie oczy były skierowane na Katniss, była przebojowa i szalona. Elena była taką szarą myszką.
Z myślenia otrząsła ją Katniss

-halo Elena żyjesz?

-co ? Y tak tak co mówiłaś

- oj Elena ty zawsze z głową w chmurach. Mówię że wprowadził się tu ktoś nowy. Pewien chłopak, bardzo bogaty i co najważniejsze nie ziemsko przystojny.

- naprawdę? Nie zauważyłam

-no chodź pokaże ci
Dziewczyny szły ulicą i nagle Katniss zatrzymała się
-to tutaj zobacz Elena
Dziewczyna spojrzała na ogromny dom można było powiedzieć że pałac. Zauważyła chłopaka wychodzącego z niego. Była oczarowana. Chłopak miał na imię Etan był przystojny miał brązowe włosy i głęboko czarne oczy. Elena nie mogła oderwać oczu był idealny

-i co ?

-jak co?- zapytała zaopatrzona wciąż w chłopaka Elena

- no i co o nim myślisz

- no uważam że jest całkiem niezły

- Elena ! Czy ty siebie słyszysz on jest boski, idealny a ty mówisz że całkiem niezły !?

- no nie złość się Katniss masz rację