2

16 2 0
                                    

Pewnym krokiem idę przez dziedziniec szkoły widzę ciekawskie spojrzenia co raz rzucane w moja stronę . Nie zwracając na to większej uwagi wchodzę do budynku szkoły gdzie panuje chaos tak to dobre słowo wszyscy biegają , krzyczą , śmieją się , wydzierają nie da się tego opisać . Moje poszukiwania sekretariatu muszę uznać za rozpoczęte . Szybkim krokiem przemierzam korytarz w poszukiwaniu drzwi sekretariatu . Naglę zobaczyłam szukane prze zemnie drzwi i niemal biegiem poszłam w ich kierunku . Idąc wpadłam na jakąś osobę nawet na nią nie spojrzała tylko cicho przeprosiłam i poszłam do sekretariatu .

-Dzień dobry -powiedziałam otwierając drzwi

-Dzień dobry w czym mogę panience pomóc -spytała uśmiechnięta staruszka

-Bo ja jestem nową uczennicą Emilia Adller przyszłam po rzeczy -powiedziałam nieśmiało spoglądając na staruszkę której uśmiech wydawał się być szerszy

-Tak kochaniutka już ci daję -podeszła do szafki i wyciągnęła z nich klucz do szafki i jakąś rozpiskę -Proszę tu masz klucz z szyfrem do szafki i rozpiskę budynku szkoły . W szafce znajdziesz plan lekcji i książki . Chciałabyś coś jeszcze wiedzieć ?-spytała pani .

-Czy w tej szkole jest drużyna siatkarek ? -pytam bo naprawdę kocham siatkówkę i skoro mam zacząć od początku to czemu by nie spróbować się dostać ?

-Tak oczywiście -podchodzi do biurka i bierze z niego jakąś ulotkę którą mi podaję -Nabór do drużyny jest za tydzień a resztę informacji znajdziesz w ulotce .

-Dziękuje -mówiłam podchodząc do drzwi sekretariatu -Do widzenia -powiedziałam wychodząc .

Gdy weszłam już na korytarz zaczęłam się kierować w stronę szafek . Kiedy odnalazłam szafkę szybko wstukałam szyfr po czym wyjęłam wszyskie potrzebne rzeczy i poszłam w stronę sali 71 w której miałam mieć pierwszą lekcje . Stałam pod salą gapiąc się w drzwi jak głupia , spóźniłam się a wiedziałam że jak wejdę po dzwonku będę w centrum zainteresowania . Niemając nic do stracenia pociągnęłam za klamkę i powolnym krokiem weszłam do klasy. Wszystkie głosy ucichły a spojrzenia były kierowane na mnie .

-Dzień dobry przepraszam za spóźnienie ale nie mogłam znaleźć sali -powiedziałam to cicho do nauczyciela który patrzył się na mnie wyczekująco .

-Dzień dobry panienka jest pewnie nową uczennicą Emilia Adller tak?-spytał a ja tylko kiwnęłam głową -Proszę usiądź z Cloe -wskazał ręką na brunetkę siedzącą w przedostatniej ławce pod oknem . Posłusznie ruszyłam w wyznaczone miejsce. Każdy bacznie mi się przypatrywał jakby czekali aż się potknę i upadnę co w sumie z moją wrodzoną gracją było to dość możliwe . Kiedy dotarłam do ławki zajęłam miejsce i kiedy miałam się już przedstawić niebieskooka mnie wyprzedziła .

-Hej jestem Cole - podała mi rękę .

-Emilia ale mów do mnie po prostu Em - uśmiechnęłam się szeroko.

-Więc po prostu Em miło mi cię poznać -Patrzyła się na mnie swoimi niebieskimi ślepiami . Wydawała się być miłą osobą .

-Mi również . Mam pytanie -powiedziałam ciszej do dziewczyny .

-Wal śmiało -powiedziała tak samo jak ja ściszonym głosem .

-Czy wszystkie dziewczyny przepraszam ''plastiki''-zrobiłam cudzysłów w powietrzu -nadal się na mnie patrzą jakby chciały mnie zabić ?-pytałam z nadzieją że tak nie jest . Cole wychyliła lekko głowę po czym lekko się do mnie uśmiechnęła .

-Wiesz patrzą się na ciebie hmm...-zrobiła przerwę udając rozmyślenie - jakby cię chciały zasztyletować wzrokiem tak to dobre określenie ale wynika to z tego że widzą w tobie zagrożenie -powiedziała poważnym tonem . Na jej słowa tylko prychnęłam i zaczęłam się cicho śmiać -No ale ja mówię poważnie sam Sean Black się tobie przygląda -Cole wypowiadając imię chłopaka przygryzła wargę co musiało świadczyć o tym że jej się podoba .

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 18, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Zmieniona Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz