CalumNigdy nie przypuszczałem, że moja miłość do Michaela zajdzie tak daleko. Gdy nie było go przy mnie umierałem, czułem jakbym moje ciało sprzeciwiało mi się i nie chciało normalnie funkcjonować. Te dwa miesiące to koszmar. Nie spałem w nocy przez męczące koszmary, a w dzień chodziłem jak zombie. Mój szef kilka razy upomniał mnie i dwa dni temu dał mi chwilowy urlop. Ta wiadomość od Ally była dla mnie zbawieniem. W mojej głowie cały czas siedziało Dzisiajzobaczemichaeladzisiajzobaczemichaeladzisiajzobaczemichaela.
Kiedy podjechałem moim starym autem pod szpital, w którym leczyli uzależnienia stał tam już Clifford. Przeszły mnie ciarki na samą myśl o nim. Zmienił kolor włosów, teraz były srebrne*, musze przyznać, że wyglądał wspaniale. Obok niego stała niska, rudowłosa dziewczyna, cały czas się śmiała i trzymała zielonookiego za ramie. Szybkim krokiem wysiadłem z samochodu i udałem się w kierunku pary.- Mike! - krzyknąłem - Ally pisała, że mam przyjechać, bo musi zająć się Nathanem. Poza tym musimy porozmawiać.
Clifford podrapał się po karku i skinął głową. Ruszył przed siebie do mojego auta.
- Nie masz zamiaru się do mnie odzywać? - zapytałem.
- A musze? - odpowiedział swoim zachrypniętym głosem. Wydawał się zmęczony, ale jego twarz nie wykazywała żanych oznak przemęczenia.
- Michael, słuchaj, teraz mam zamiar być bezpośredni. - ostrzegłem go, zjeżdżając na pobocze - Podobasz mi się od jakiegoś czasu i naprawde nie mogę już tak dalej żyć. Niedawno zauważyłem, że codziennie sprawdzam telefon oczekując twojego smsa. Ja sie kurwa staram zapomnieć, bo...
I właśnie ten moment, ten przełomowy moment kiedy Michael...
O nie, on mnie nie pocałował, ani nie rzucił się na mnie.On płakał.
- Błagam przestań mówić te głupoty, wiem, że to żarty. Czemu mi to robisz? Dlaczego akurat ja? Czy ty kurwa rozumiesz, że ja cie kocham naprawde mocno?! A ty sobie żartujesz z tego. Jak możesz?
I tak, wtedy go pocałowałem.
Teraz mija rok od naszego ślubu.
Więc prosze, dziewczyno lub chłopaku, nie popełniaj naszych błędów.
Nie wstydź się tego, że kogoś kochasz!
Jeżeli ten ktoś tego nieodwzajemnia, jest ślepy, bo omija go taka idealna osoba jak ty.
Rozumiesz?
Po prostu to powiedz.
Wykrzycz.
Nie bój się wyśmiania.
Z miłości najbardziej śmieją się ci, którzy nigdy jej nie zaznali.
Koniec
CZYTASZ
Drunk [malum] ✔️
FanfictionMichael : hej kochanie :** Calum : dobranoc alkocholiku >.< Lub Michael pisze do Caluma kiedy jest pijany, co czyni go prawdziwym alkocholikiem. Tak sądzi Calum. Ale brunet nie wie, jak bardzo się myli, w końcu każdy sekret ujrzy światło dzienne.