PROLOG

676 46 10
                                    

(Pokój przesłuchań S.H.I.E.L.D)

-Zdejmiesz z siebie iluzję i raczysz nam pokazać swoją prawdziwą twarz ?

- Nie. To moje zabezpieczenie. Wam bezpieczeństwo zapewniają stalowe kraty, mi moja twarz.

- Jak się tu znalazłaś ?

- Uciekłam przed śmiercią.

- Rolę się odwróciły ? Dlaczego ktoś chciał cię zabić ?

- Bo zawiodłam.

- Kogo ?

- Swojego pracodawcę.

- Kim on jest ?

- Gdybym ci to zdradziła moja ucieczka nie miała by sensu.

- Jak się nazywasz ?

- Różnie mnie nazywają, jednak nikt nie zna prawdziwego imienia.

- Kim jesteś ?

- Blondynką, brunetką, szatynką... Zależy od nastroju.

- Czym się zajmujesz ?

- Zabijam.

- Ilu już zabiłaś ?

- Ile denerwujących much zlikwidowałeś ?

- Kogo miałaś zabić tym razem ?

- On był silniejszy...

- Słucham ?

- Był silniejszy ! Silniejszy ode mnie ! Pokonał mnie... Jako pierwszy mnie pokonał !

- Jesteś sprytna Lisa*. Za każdym razem inna twarz, inny głos, inne zachowanie. Jednak zdradziła cię twoja technika, zawsze identyczna...

- "Lisa" tak mnie nazwaliście ? Zabawne.

- Myślisz że tu będziesz bezpieczna ? Zgnijesz w więzieniu !

- Oboje wiemy że tak nie będzie panie agencie. Jestem wam potrzebna...

- Tak ? Skąd ta pewność ?

- Nie okłamiesz mnie, jestem wam potrzebna, dlatego mnie odnaleźliście, gdyby tak nie było zostawilibyście mnie i pozwolili zginąć. Więc jaki jest wasz cel ?

- Będziesz dla nas pracować ?

- "Skąd ta pewność ?"

- Zapewnimy ci ochronę. Nikt kto pragnie cie skrzywdzić się do ciebie nie zbliży...

- Co by powiedzieli ludzie widząc że S.H.I.E.L.D pracuje z seryjną zabójczynią ?

- Nie takie rzeczy widzieli, ale ich nie zauważali.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
*Lisa od słowa "lis"

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Hej kochani ! Oto prolog mojej kolejnej książki już niedługo pojawi się pierwszy rozdział zapraszam do czytania ! :D
Wiem że z prologu mało wynika ale o to chodzi :)

Zdrajczyni ?Where stories live. Discover now