Kocham cie Naruto

2

Hinata
Obudziłam się w kiepskim nastroju. Zrobiła sobie cherbatę co mi bardzo pomogło. Gdy wyszłam z domu zobaczyłam Naruto

- cześć Hinata

-witaj Naruto

- chciałbym cię gdzieś zabrać oczywiście jeśli nie masz nic przeciwko - wskazał na siebie i uśmiechnął się to budziło we mnie takie dziwne uczucie

- no tak ale...

-ale co Hinata

- no co planujesz  ?

- zobaczysz - pociągnął mnie za sobą- poczekaj muszę ci zasłonić oczy

Nie wiedziałam co planuje więc bardzo się wystraszyłam co Naruto szybko zauważył i powiedział.

- kochanie, nie buj się nic ci się nie stanie obiecuje- uśmiechnął się tajemniczo

-ok.

Gdy mu odpowiedziałam, zawiązał mi oczy opaską i zaczął gdzieś prowadzić

Gdy zdjął mi opaskę moim oczom ukazał się piękny stół z mnóstwem  jedzenia, wszystko wyglądało pięknie. Trochę się zawstydziłam bo zauważyłam że jesteśmy u niego w domu.

-proszę- Naruto wskazał mi krzesło

- dziękuje ale z jakiej to okazji? - zapytała

- a musi być jakaś okazja- Naruto pięknie się uśmiechnął tylko do mnie tak się śmiał

- nie wiem, chyba nie ?

- No widzisz, pamiętaj dla ciebie zrobię wszystko

Bardzo się zaczerwieniłam i nie wiedziałam co powiedzieć,

- dziękuje- odpowiedziała

- no na co masz ochotę

- nie mam pojęcia wszystko tak pięknie pachnie i wygląda

Naruto
Trochę się stresowałem jak to wszystko wyjdzie. Ale Hinacie chyba się spodobało mam nadzieję bo chcę aby była szczęśliwa.

Gdy już wszystko zostało zjedzone planowałem coś jeszcze. Zabrałem Hinatę do mojego ulubionego miejsca na kładkę przy rzece. Gdy księżyc wychodził było wyjątkowo pięknie i tym razem się nie zawiodłem. Usiedliśmy razem tak aby nasze stopy dotykały tafli wody

- podoba ci się - Zapytałem nie pewnie

- Naruto jest tu pięknie, bardzo dziękuje- Hinata oparła się o moje ramie.

Siedzieliśmy tak oglądając księżyc. W pewnym momencie Hinata ziewneła i powiedziała że chce jej się spać
Wziołem ją na ręce i zaniosłem do domu, gdy byliśmy w jej sypialni położyłem już śpiącą Hinatę na łóżku spojrzałem na nią była prze piękna. Starałem się wyjść tak aby jej nie obudzić, lecz zanim wyszłem pocałowałem ją w czoło. Wracając do domu byłem szczęśliwy że udało mi się wszystko. W końcu poszedłem do domu. Położyłem się na łóżku i zasnołem

Mam nadzieję że wam się podoba, proszę o kom i dziękuje za gwiazdki kocham was