Ja: Będe u Ciebie za 20minut.
Mell: Ok...
Podjechałam do Mell i jechałyśmy,jechałyśmy,jechałyśmy... Podróż trwała 3godziny ale ciągły sie te godziny... Ale w końcu byliśmy tam! Miałyśmy jeszcze 2,5godziny. Poszłyśmy do hotelu sie przygotowac. Ten czas płynął bardzo wolno. Lecz w koncu jest idziemy tam. Wchodzimy i oni... Najpiękniejsii.