Żeczywistość

134 9 4
                                    

Budzę się .
Nie mam chęci by przywitać  dzień.
Kolejny okropny dzień.
Wyruszam do szkoł.
A tam same potwory .
Nie chęć do pozostania tam.
Wyruszam dalej
Do domu.
W bezpieczne miejsce zwane pokój .
Gdzie noce nie przespane i marzenia spełniane.

WierszeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz