Prolog

72 6 1
                                    

Wszystko jest w gruzach. Wielu rebeliantów krząta się po tym co zostało z bazy, szukają ocalałych, a może dane. Nie wiem. Gdy przychodzę, podbiegają do mnie Poe i Finn.

,,Nie ma jej. Jakby rozpłynęła się w powietrze'' mówię. 

,,Znalazłam tylko to'' pokazuje im naszyjnik z motylem. Naszyjnik Rey.

Nagle podchodzi do naszej trójki, Luke Skywalker.  Nie odzywa się, ale ja wiem. 

Znów się spóźniłam...




______________________________________________

Więc witam w prologu ,,Po trzecim strzale''!  I tak wiem krótki.

Miałam nie dodawać go jeszcze, ale to było silniejsze ode mnie.

Mam nadzieję, że zapoznaliście się wcześniej z dwiema poprzednimi częściami. 


Po trzecim strzale {Wolno pisane}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz