Five

351 20 3
                                    

~Padme

Obudziłam się, podniosłam się do pozycji siedzącej. W pokoju było ciemno. 

-Obudziłaś się.-do pokoju wszedł mój mąż.

-Co się stało?-powiedziałam.

Anakin usiadł na łóżku.

-Zemdlałaś.

Nagle zrobiło mi się ciemno przed oczami...Straciłam przytomność.


~Keira

Znów ten sam las, ta sama wizja non stop. Znów postać w masce, znów bierze zamach i jestem gdzie indziej. Jestem na Jakku, widzę pewne rodzeństwo starszy brat i młodsza siostra. Chłopak trzymał dziewczynkę za rękę, a ona cały czas mu się wyrywała i patrzyła w stronę od której się oddalali. 

-Oni wrócą.-powiedział chłopak do dziewczynki.

Dziecko wciąż patrzyło na odlatujący statek.

-Musimy iść, Rey.-powiedział chłopak.

Jestem na Gwieździe Śmierci. W kółko to samo się dzieje. Imperator razi piorunami Luke'a, Luke prosi ojca o pomoc, a matka nadal leży nieprzytomna. Nagle znów jestem na Jakku. Znów to rodzeństwo, tylko już starsze. Chłopka ma na około 20 lat, a mała dziewczynka stała się już nastolatką.  Zbierali jakieś części. 

-Louis, mógłbyś trochę zwolnić?-powiedziała Rey.

-Nie moja wina, że tak wolno chodzisz.

Brunet przeszedł obok mnie, kogoś mi przypominał...

Znajduje się w jakimś pomieszczeniu o białych ścianach, widzę chłopca o czarnych włosach.

-D-dlaczego m-mi nie ufasz?-chłopiec płakał.

Nagle na jego miejsce pojawia się postać w masce z pierwszej wizji. Dusi mnie Mocą, nie mogę oddychać...

Otwieram oczy i zaczynam krzyczeć. Luke przerywa medytacje i od razu zamyka mnie w silnym uścisku. 

-Ćśśś. To nie działo się na prawdę.-blondyn delikatnie kołysze się i głaszcze mnie po głowie.

Bicie serca Luke'a, o dziwo mnie uspokaja. Ale nadal czuje ból w szyi, jakbym na prawdę była duszona.

-Znów te wizje?-przerywa ciszę Luke.

-Doszły nowe.-spojrzałam na brata.

I już wiem kogo przypominał chłopak z Jakku. To rodzeństwo, to przyszłe dzieci Luke'a. 

-Powinniśmy ruszać.-powiedział Luke, pomagając mi wstać.


***

Wraz z siostrami Solo pilnowałyśmy statków i czekaliśmy na resztę.

-Rozpętała się niezła burza piaskowa.-odparła Maddie.

-Powinniśmy wejść do mojego statku i tam czekać na resztę.-rzekła Susan.

-Idźcie. Ja tu jeszcze chwilę zostanę.-powiedziałam.

Siostry Solo udały się do statku. Zostałam sam. Wizje pojawiały się bardzo często od momentu powrotu z Naboo. Nagle wyczułam w Mocy czyjąś obecność. Odwróciłam się i przede mną stał duch togrutanki (Zgadnijcie kto to.-dop. autora). 

-Kojarzę każdego Jedi który umarł, ale cię nie kojarzę.-rzekłam.

-Jesteś pewna?

Zamknęłam oczy i  dokładnie wymieniłam imiona wszystkich rycerzy Jedi, którzy powinni nie żyć. Ale wciąż nie kojarzyłam togrutanki.  Znalazłam światełko w tunelu ( jak nadal nie wiedzcie, to wam podpowiem, to znaczy Keira wam da odpowiedź-dop.autora).

-Fulcrum.-otworzyłam oczy-Ale ty powinnaś żyć. 

-Powinnam. 

-To dlaczego, jednak nie żyjesz?

-To nie jest czas na  ten temat. Przyszłam ci pomóc.

-Pomóc, ale w czym?

-Abyś poznała swoje przeznaczenie.


Godzinę później (na statku Rebelii)...

-Han Solo.-brunet wyciągnął w moją stronę dłoń.

Gdy dotknęłam jego dłoni.. Pojawiły się wizje, ale bardziej wspomnienia. Narodziny, trudne dzieciństwo, akademia, najemnik, ślub, dzieci i śmierć. 

-Keira.-powiedziałam zabierając dłoń.

Czy ja właśnie widziałam momenty z życia te co były, są i będą Hana Solo?

Nogi same kierowały mnie do wyjścia.

-Keira.-ktoś złapał mnie za ramię.

Odwróciłam się i zobaczyłam Leie. Gdy na nią spojrzałam poczułam tą samą więź jaką poczułam, gdy zobaczyłam Luke'a. Mam siostrę?

-Zaraz powinno zacząć się zebranie.-z zamyślenia wyrwał mnie głos księżniczki-Nie zostajesz?

-Źle się czuję.-co było w połowię prawdą-Pójdę do skrzydła medycznego.

-Dobrze.-brunetka puściła moje ramię.

Wyszłam. Szłam korytarzami, jakbym znała tę drogę na pamięć. Weszłam do jednego z pustych pomieszczeń. Stanęłam na środku pokoju.

-Pokaż mi, moje przeznaczenie.




_________________________________________________

Cześć i czołem, kluski z rosołem ; )

Nie wiem czemu, ale uważam ten rozdział za denny i świetny.






I'm A Jedi Like My Father Before Me (zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz