Obudziłem się w ciemności. Nikogo nie było przy mnie. Słyszałem tylko ciche kroki. Przede mną, nagle pojawiła się postać i zaatakowała mnie. Nie pamiętam co to było,, ale jedna rzecz rzuciła mi się oczy,złoty cylinder -taki jak mój. Obudziłem się, krzycząc w wniebogłosy:
-Aaaa!
-Co ci Fredbear ? ...Fredbear !-krzyknęła Bonnie.
- Nic ....po prostu zły sen- powiedziałem po dłuższej chwili milczenia.
-A ja jestem właścicielką restauracji -odpowiedziała ironicznie.
Zobaczyłem, że coś się rusza w cieniu.
-Co to ?!
-Nwm, może idź i sprawdź Fred ?- zaproponowała Bonnie.
Z wielkim strachem w oczach powoli ruszyłem naprzeciwko korytarza ciemności.
-Halo, halo? Jest tu ktoś? - pytałem sam siebie, mając nadzieję, że nikt nie odpowie.
Wchodząc przez drzwi, zobaczyłem coś czego nigdy więcej nie widziałem... Kurtyna, a w niej innego animatronika , wyglądającego jak lis.
-Witajcie w Pirate Cova Fredbear Family Dinner!- krzyknął robot.
-Aaaaa ! -krzykłem
Potem uciekłem do Bonnie.
-I jak?- spytała kiedy wróciłem.
-Strasznie
-Co tam widziałeś?
-Lisa i kurtynę.
-Co?!
-Mówię ci co widziałem-lisa za kurtyną.
-A byli tam inni ?
-Jacy inni ?-spytałem zdezorientowany.
-Chciałam ci zrobić niespodziankę, a raczej zarząd zrobił nam niespodziankę ....Nowe animatroniki do towarzystwa.-Odpowiedziała z lekką skruchą.
-Okej, jutro ich poznamy? Z chęcią bym zawiązał bliższe relacje z innymi.
-No nie za bardzo ...bo my w nocy żyjemy, a oni nie. Oni żyją tylko w dzień.
-Serio ?
-Serio, a teraz chodź tu, bo zaraz przyjdzie strażnik.
Wróciłem na miejsce i myślałem o nowych.
--------_--_-_-------++-----------------_-----_------------------------------
Hey XD
Otóż nie wspomniałem o jednej rzeczy, o której zapomniałem :( Chodzi tu o Marionette Fredbearsów ona się pojawi później :( ale była tu od kąt Fredbear i BonnieA i jeszcze jedno ...Bonnie mówi Nwm a nie Niewiem XD
CZYTASZ
Historie z Pizzerii
Historia CortaNieco mroczna opowieść na podstawie gry Scotta Cawthona Five Nights at Freddy