W końcu dotarli pod blok Hebi. Był to odrapany, pomalowany i stary budynek jakich wiele. Faktem było, że rodzina dziewczyny nie była zbyt bogata. Wdrapali się po schodach na ostatnie piętro.
-Wróciłam- powiedziała Hebi otwierając drzwi- Oh, nikogo nie ma... Pewnie są jeszcze na rozpoczęciu roku. Trudno, wejdź. Ściągnęła buty i skierowała się do kuchni by zaparzyć herbatę. Murasakibara wszedł do środka tuż za nią. Zaczął się rozglądać po domu, zastanawiając się, czy coś się zmieniło. Wszystko tak jak zawsze.
-Nie robiliście żadnego remontu, czy czegoś? Twój dom wygląda tak samo od 7 lat.
-Wiesz, że nie mamy pieniędzy na jakieś remonty. Ledwo starczyło na książki dla mnie i dla Takao. Fioletowowłosy usiadł przy stole. Hebi podała herbatę i sama usiadła na krześle na przeciwko chłopaka. Nagle wybuchnęła śmiechem.
- Wyglądasz nieziemsko na tym niskim krzesełku Chyba za chwilę strzelę ci fotkę!
Chłopak także zaczął się śmiać. Dawno nie widział przyjaciółki tak rozbawionej. Jednak całe szczęście zniknęło, kiedy zobaczył siniaki na nadgarstku dziewczyny. Złapał za zranioną rękę i wskazał na siniaki.
-Hebi... Co to jest?
-T-to nic takiego. Mówiłam ci, żebyś nie wnikał w moje życie, mam wszystko pod kontrolą. Wszystko w porządku- odpowiedziała uśmiechając się- Idę się przebrać, nienawidzę mundurków. Odeszła od stołu i zostawiła chłopaka samego. Przez cały czas zastanawiał się co zrobić, ale jedyne co przyszło mu do głowy, to pozostawienie dziewczyny samej sobie. Wiedział, jak uparta potrafiła być, jeśli chodzi o sekrety i jej życie, więc nawet nie próbował jej pytać dalej. Po chwili wróciła ubrana w długą bluzę i dresy. Usiadła przy stole i rozpoczęła rozmowę o grach.
Murasakibara wyszedł dopiero wieczorem. Rozmawiali tak jak zawsze o wszystkim i o niczym. Dowiedział się między innymi o tym, że Hebi jako jedyna ze swojej klasy sie nie maluje, dostała komputer od dalszej rodziny, a jej ulubioną grą jest HetaOni. Uwielbiał te rozmowy.
~Parę słów od autorki~
Przepraszam bardzo za baaaaardzo długo brak rozdziałów, ale szkoła mnie nie kocha ;-; I ten rozdział jest taki krótki. Obiecuję, że następny będzie lepszy, dłuższy i nie będzie pisany wieczorem. Dziękuję wszystkim, którzy to czytają <3
~Itsui
YOU ARE READING
Czy to będzie miało znaczenie?
RomanceWitam w mojej pierwszej opowieści! Opowiem Ci o niej trochę, drogi czytelniku. Będzie to historia zwykłej dziewczyny, bez specjalnych zdolności, bez niesamowitej urody ani bez wielkiego powodzenia u płci przeciwnej. Będzie to także romans (jednak b...