Rozdział 2 druga kreska

211 11 9
                                    

Jest sobota wstałem o 8 cały czas myślałem co wczoraj zrobiłem lecz nie czułem że źle zrobiłem czułem się wolny . Mama mnie zawołała na śniadanie żeby nie zauwarzył mojej rany założyłem bluzę z długim rękawem kiedy usiadłem przy stole mama mi powiedział że wczoraj do niej dzwoniła wychowawczyni by ją poinformować o tym że znów dostałem jedynki i uwage mama na mnie krzyczała muwiła kiedy się to skończy kiedy wkońcu nie będzie musiała się denerwować powiedziała że przezemnie są same problemy wtedy ja zaczełem się śmiać kiedy mnie się spytała z czego się śmieje odpowiedziałem z ciebie wtedy poszedłem do pokoju zamknąłem drzwi i myślałem o tym co zrobiłem przy stole nie panowałem wtedy nad sobą czułem się jakby coś mnie kontrolowało. Ale nie czułem się z tym jakoś źle nie czułem że muszę przeprosić mamę. Kiedy wszedłem na facebooka to kolega podesłał mi linka do gry imvu kiedy w to zagrałem i zrobiłem swoją własną postać czułem się jak w lepszym świecie poznałem dużo fajnych ludzi wkońcu natrafiłem na pewną osobę która mi tłumaczyła żebym tego więcej nie robił. Gdzieś tak około 20 wyszedłem z tej gry i wszedłem na fecebooka wtedy ten sam chłopak do mnie napisał że na poniedziałek mam mu dać 20 zł albo matka mnie zobaczy w szpitalu oczywiście olałem to nagle coś mi wpadło do głowy żeby obejrzeć zdjęcia i filmy osób które się tną kiedy widziałem jak lecie krew nie mogłem się powstrzymać wziełem żyletkę i zrobiłem sobie kolejną kreskę czułem się jak w niebie dosłownie jak w niebie lecz czułem też jak coś wemnie umiera tylko wtedy się tym nie przejmowałem i nawet niewiem kiedy usnąłem ale wiem że śniło mi się coś pięknego że trafiam do lepszego miejsca gdzie mam wszystko gdzieś i w którym nie ma problemów .

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 28, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

20 Kresek PatrykaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz