III. Nowy uczeń

70 8 6
                                    

Szybko wbiegłam do sali. Od razu zauważyłam siedzącą w ławce obok okna Olivie.
Liv to moja najlepsza przyjaciółka. Nie zwraca uwagi na to jak wyglądam, czy w co się ubieram. Jej jedynej nie przeszkadza to, że dobrze się uczę. Ona sama też jest piątkową uczennicą. Livi ma ciemne, blond włosy, duże błękitne oczy z długimi rzesami. Jej różane, pełne usta odznaczają się od bladej cery. Moim zdaniem Liv jest uosobieniem piękna. A nie te plastikowe laski.
-Hej.-mowie do niej.
-Boże, Jase. Widziałaś go? Piękny! Nareszcie jakiś ładny, nowy chłopak w szkole. Musimy się z nim poznać.-mówi podekscytowana.
-Tak naprawdę to ja się już nim znam-powiedziałam.
-Matko. I jak? Jaki on jest. Opowiadaj.-prawie krzyknęła.
W tym momencie do klasy weszła pani McColin.
-Olivia. Proszę wstać.-mówi podniesionym tonem pani Alvays Right.
-Aha... Zaczyna się...-cicho mówi Livi i wstaje.
-Może chcesz się podzielić z nami o czym tak głośno rozmawiasz ze swoją przyjaciółeczką. Co?
-Yyy... Nie, chyba nie chce...-odpowiada Liv-Przepraszam.
-To się rozumie siadaj.-zrokazuje sorka.
Olivia juz prawie zdarzyła usiąść gdy...
-Ale... Na pewno nie tutaj. Usiądziesz w pierwszej ławce.
Liv spojrzała na mnie blagalnym wzrokiem. W jej oczach widziałam zawiedzenie. Powoli podniosła się, wzięła torbę i poszła do swojej nowej ławki.
-Aha dzieci chcę powiedzieć, że mamy w klasie nowego ucznia.
W tej chwili do klasy wszedł ten sam blondyn, z którym rozmawiałam juz dzisiaj dwa razy.
-Przedstaw się nowym przyjaciołom-ponuro, jak już to miała w nawyku, powiedziała pani McColin.
-Jestem Alex. Alex Preston.-rzekł nieśmiało.
Chłopak zaczął nerwowo rozglądać się po klasie. Nagle nasze spojrzenia skrzyżowały się. Zobaczyłam w jego oczach coś jakby szczęście. Delikatnie pomachał w moja stronę. Odpowiedziałam kiwnięcim głowy. Za swoimi plecami usłyszałam syknięcie. Wiedziałam, że to Sasha.
-Dobrze. Wiec może usiądź gdzieś. Chciałabym już rozpocząć lekcje.-powiedziała sorka.
-Tak. Jasne.
Alex chwilę rozejrzał się po klasie. Miał wiele wolnych miejsc, a jednak swoje kroki skierował w moja stronę. Staną przed moja ławka.
-Można?-zapytał z uśmiechem.
-Tak.-odpowiedziałam bez żadnego zastanowienia. W końcu najładniejszy chłopak w klasie chce ze mną siedzieć. Mam odmówić? Nigdy.
Nie wiem dlaczego to robie. Czy on mi się podoba? Czy może chodzi o to żeby utrzeć nosa Sashy? Naprawdę nie wiem. Ale teraz wole się tym nie przejmować. W końcu w moim życiu dzieje się coś ciekawego. Nie mogę zmarnować takiej okazji.
-Znowu się widzimy.-powiedział siadając w ławce.
-No widzisz. Jesteśmy sobie pisani.-powiedziałam ironicznie.
Nie wiem co we mnie wstąpiło. Nagła odwaga. Chęć zmienia się. Mam już dosyć życia kujonki. Dosyć słuchania obelg na mój temat. Czuje, że mam szansę to zmienić. Chce stać się bad girl...
45 minut lekcji minęło mi szybko. Nie zamieniłam słowa z Alexem. Całą lekcję głęboko rozmyślałam nad zmianą siebie i swojego życia. Czy to ma sens? Odpowiedź jest prosta. TAK.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 02, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Better than good Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz