22.06.2014 (WTOREK)
WSTAŁAM RANO TAK BARDZO SIĘ CIESZĘ BO ZA TRZY DNI W PIĄTEK KONIEC ROKU. ŚWIETNIE NIEDŁUGO WAKACJE TAK SIĘ CIESZĘ BO NIENAWIDZĘ CHŁOPAKÓW Z MOJEJ KLASY SĄ IDIOTAMI W ZASADZIE WSZYSCY CHŁOPAKI TO DEBILEEE!!!!!!!! MAM ICH DOŚĆ ŚMIEJĄ SIĘ Z MOJEGO IMIENIA TWIERDZĄ ŻE OLIWIA TO TAKIE PASKUDNE IMIĘ. JUŻ NIE RAZ PŁAKAŁAM PRZEZ NICH ALE STWIERDZIŁAM ŻE TO BEZ SENSU. UBRAŁAM SIĘ I WYSZŁAM Z DOMU, MOJĄ MŁODSZĄ SIOSTRĘ ODPROWADZI MAMA. WZIĘŁAM TELEFON I WYSZŁAM:
WRÓCIŁAM ZE SZKOŁY I POSZŁAM NA DESKĘ I UBRAŁAM SIĘ TAK:
WRÓCIŁAM I SŁYSZAŁAM JAK SIĘ RODZICE KŁÓCĄ W SUMIE TAK MYŚLAŁAM BO ONI TERAZ CZĘSTO SIĘ KŁÓCĄ . TATA WZIĄŁ WALIZKI I UCIEKŁ MAMA STRASZNIE PŁAKAŁA. RZUCIŁAM DESKĘ I ZACZĘŁAM POCIESZAĆ MAMĘ KTÓRA MI POWIEDZIAŁA ŻE TATA SĄ ZOSTAWIŁ. MILENKA WRÓCIŁA Z PLACU ZABAW I ZJEDLIŚMY KOLACJE MAMA POWIEDZIAŁA ŻE WYJEŻDŻA. WYOBRAŹCIE SOBIE ŻE MAMA WYJECHAŁA NA KRETĘ I NIE WIE KIEDY WRÓCI. TAK PEWNIE NASZ LOS NIE OBCHODZI ANI MATKĘ ANI OJCA. TAKIE TO WŁAŚNIE MOJE CHOLERNE SZCZĘŚCIE. ZAPROWADZIŁAM MILENKĘ DO KOLEŻANKI I POSZŁAM NAD JEZIORO USIADŁAM NA POMOŚCIE I ZACZĘŁAM PŁAKAĆ MIAŁAM JUŻ SKOCZYĆ I GDYBY NIE MILENKA TO BYM SKOCZYŁA. GDYBYM SKOCZYŁA TO BIEDNA MILENKA ZOSTANIE SAMA BEZ RODZICÓW I SIOSTRY I TRAFI DO DOMU DZIECKA. WRÓCIŁAM DO DOMU I ZROBIŁAM NAM KOLACJE RYŻ Z TRUSKAWKAMI.
CZYTASZ
NEVER GIVE UP
Teen FictionPROLOG WITAJCIE W MOJEJ NOWEJ KSIĄŻCE, KTÓRA BĘDZIE TROCHĘ NIETYPOWA. BARDZO ALE TO BARDZO DZIĘKUJE MOJEJ KOCHANEJ @WIKI WOLF ZA ŚLICZNĄ OKŁADKĘ. KSIĄŻKA A WŁAŚCIWIE PAMIĘTNIK OPOWIADA O SZESNASTOLATCE, KTÓRA MA NA IMIĘ OLIWIA, MA SIEDMIOLETN...