23.06.2016(ŚRODA)
RANO WSTAŁAM O 6.00 ZROBIŁAM ŚNIADANIE MILENCE I SOBIE, SPRAWDZIŁAM CZY MAM WSZYSTKIE ZADANIA. ODPROWADZIŁAM MILENKĘ I KUPIŁAM JEJ I SOBIE DROŻDŻÓWKĘ I SOCZEK. JEST MI CIĘŻKO NIE MAM W NIKIM OPARCIE TYLKO W MOJEJ PRZYJACIÓŁCE JUSTYNIE. ONA TYLKO ZNA MOJE PROBLEMY A JA JEJ I SIĘ WSPIERAMY NAWZAJEM. GDY WRÓCIŁAM ZE SZKOŁY ODEBRAŁAM MILENKĘ OD SĄSIADKI PANI ANI KTÓRA ODBIERA MILENKĘ I OBIECYWAŁA ŻE CZASEM MOŻE MAM POSPRZĄTAĆ. ZAPROWADZIŁAM MILENĘ DO KOLEŻANEK I POWIEDZIAŁAM ŻE ZA DWIE GODZINY JĄ ODBIORĘ. WZIĘŁAM DESKĘ I POSZŁAM Z JUSTYNĄ DO SKATE PARKU. UBRAŁAM SIĘ TAK:
PO DWÓCH GODZINACH ODEBRAŁAM MILENĘ I ZROBIŁAM KOLACJE SAŁATKĘ GRECKĄ.
PS. JAK SIĘ WAM PODOBA???????
GŁOSUJCIE I KOMENTUJCIE
CZYTASZ
NEVER GIVE UP
Teen FictionPROLOG WITAJCIE W MOJEJ NOWEJ KSIĄŻCE, KTÓRA BĘDZIE TROCHĘ NIETYPOWA. BARDZO ALE TO BARDZO DZIĘKUJE MOJEJ KOCHANEJ @WIKI WOLF ZA ŚLICZNĄ OKŁADKĘ. KSIĄŻKA A WŁAŚCIWIE PAMIĘTNIK OPOWIADA O SZESNASTOLATCE, KTÓRA MA NA IMIĘ OLIWIA, MA SIEDMIOLETN...