Łudy i całus B))

529 56 21
                                    

Łudy na spotkanie z Elwirką ubrał koszule w paski i krótkie spodenki w kolorze zgniłego jajka. Do spotkania przygotowywał się od kilku godzin.

-Hey Łudy.- Powiedziała Elwirka, biegnąc szybko i rzucając mu się na szyję ( o.o ).

-Hey Elwirko.- Powiedział, lecz był nieco tym zmieszany. Jednak wiedział, że to jego pierwszy ( i może ostatni) kontakt fizyczny z dziewczyną (który nie polega na kopania po....). Więc niewiele myśląc, przytulił do siebie mocno dziewczynę.

- Co będziemy robić?- Powiedziała, jednak nie uwolniła szyi Łudego od swoich rąk i nadal je tam trzymała, dlatego Łudy nadal jej nie puścił i mocno trzymał jej plecy.

- A w co chcesz się pobawić. - powiedział i popatrzył jej w oczy, które błyszczały i wpatrywały się w jego osobę.

- Nie chce się bawić.- Powiedziała I ściągnęła ręce z szyi Łudego , na co on posmutniał .- Chce Cię bliżej poznać.-  i pociągnęła go w na huśtawki. Było dzisiaj bardzo mało osób,  wiec nikt nie będzie im przeszkadzał ani Łudemu dokuczał.

- Hmmm..To co chcesz o mnie wiedzieć?- zapytał swoją towarzyszkę.

-No podstawowe rzeczy. Twój ulubiony kolor, czemu tu jesteś i czy masz dziewczynę.

- Dziewczynę?- zdzwil się Łudy i prawie spadł z huśtawki.

- Tak.- Powiedziała i podała mu rękę. Łudy chwycił ja i znów usiadł na huśtawce.

- Nie, nie mam.-Spuścił smutno wzrok, Elwirka to zauważyła u chwyciła go za rękę.

- To już masz.- Powiedziała, ukazując rząd białych ząbków. Wstala z huśtawki i usiadła Łudemu na kolanach. Ten był zdziwiony i o mało co nie padł na zawał, lecz dziewczynka mu pomogła. Gdy Łudy znów usiadł na huśtawce. Ona znów usiadła na jego kolanach. Tym razem nasz chłopczyk nie padł na zawał tylko wziął swoją rękę i położył ja na plecach dziewczynki. Ona widząc to, uśmiechnęła się i przysunęła się bliżej jego klatki piersiowej. Łudy cały drżał, lecz nie dał po sobie tego poznać. Dziewczyna zbliżyła swoje usta do jego ust i delikatnie go cmoknęła.
Chłopak był tak oszołomiony, że aż spadł z huśtawki, a z nim Elwirka, która na nim leżała.

-Nic ci nie jest?- Spytał z panika Łudy i chciał się podnieść. Jednak Elwirką go powstrzymała.

-Nic mi nie jest.- zamruczała. - Nie ruszaj się tak jest wygodnie.- i przyłożyła głowę do jego policzka. Chłopak głośno oddychał i był zestresowany, jednak Elwirka tylko wtulila się w jego koszule i zasnęła

Criii nie wiem czemu to napisałam
CRIII DO DUPY TEN RODZIAŁ C'NIE? CZEKAM NA HEJTY

Przygody Łudego Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz