~Zanim zacznę rozdział to poinformuje was o tym kiedy będę wstawiala rozdziały.Nie będą to ustalone dni tygodnia, ponieważ mam w tygodniu naprawdę mnóstwo zajęć...Natomiast jest weekend a zaraz po nim Święto, więc rozdziały do tego czasu będą mogły pojawiać się 3 razy dziennie! !!!!!
GWIAZDKUJCIE BO WTEDY BEDĘ WIEDZIAŁA,CZY MAM PISAĆ TO DALEJ😀😀~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Środa, 7:20
Budzik dzwoni, a granastowlosa leniwie wstaje z łóżka kierując się do toalety aby wykonać poranną rutynę.
Umyla,ubrala,uczesała,umalowala się i wszystko trwało jakieś 25 minut.
Była już 7:45 więc Marinette ruszyła w stronę szkoły.
-Gdzie Ty byłaś dziewczyno!-krzyknęła Alya
-Spokojnie...Co się stało
Alyi o mało szczęka nie opadła, A granastowlosa nie wiedząc o co jej chodzi zapytała
-Co się stało?
-Ty nic nie wiesz?
-O czym mam wiedzieć? ??
-Adrien dzisiaj.......Polsat!!!!
GWIAZDKI
KOMENTARZE
♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡
SORRY ŻE KRÓTKIE
CZYTASZ
Miraculous|| 2 Hearts & 1 Love
FanficMarinette przeprowadziła się do Paryża,aby na nowo ułożyć sobie życie. Pewnego dnia w jej szkole pojawia się blondyn, który odwraca jej życie do góry nogami...