Część 5

159 15 4
                                    

*Jeśli czytasz moje opowiadanie to daj gwiazdkę i komentarz :D*

*Natalie*

- O co ci chodzi ? - zapytał Leo i przysunął się do mnie

- O to, że między nami nic nie było? 

- Aha, to ty zupełnie nic do mnie nie czułaś ani razu? - zapytał się i położył ręce mi na biodra.

- To znaczy - tego oczy błagały o szczerą odpowiedź. Znowu się zakochałam? A może tak zagrać niedostępną ? 

- Co znaczy?- znowu zrobił słodką minkę i jego twarz prawie stykała się z moją. 

- Nic. Zupełnie nic! - powtórzyłam niepewnie i zrobiłam mały, zgrabny krok do tyłu. Jego nogi też zrobiły to co moje. 

- Coś mi się wydaje że kłamiesz.. - Jego usta smukły moje. Poczułam znów to uczucie miłość, ale moja głowa myślała wciąż o Jorge.  Coś we mnie wybuchło chyba dlatego.

-  L-e-o-o!-jęknęłam i się odsunęłam delikatnie. 

- Co się stało? Ktoś cię skrzywdził ? - przegryzłam usta i spojrzałam na niego niewinnie 

- Nie nic... - powiedziałam tak ale naprawdę myślałam o chłopaku, którego dzisiaj spotkałam. Leo odprowadził mnie do drzwi i chciał dać mi buziaka. Zrobiłam unik i zamknęłam drzwi. Nie myślałam teraz o nim tylko o Jorge. Poszłam szybko do pokoju na górne piętro. 

"telefon" -> "kontakty" -> "Nieodebrane połączenie o Jorge" 

Co ? Kiedy on do mnie dzwonił ? On nie... 

-> "kontakty" -> "Jorge zadzwoń" -> Sygnał , Sygnał , Sygnał

- Hej! ... Dzwoniłeś!.... Ah , oczywiście że chce się spodka! ... Obok rzeki.. Ok to pa! 

Skończyłam rozmowę szczęśliwa. Od razu poszłam do łazienki . Zrobiłam sobie lekki makijaż. Na włosy założyłam swój różowy wianek z dużych kwiatów. Włożyłam szarą sukienkę i czarne New Balanse. Dobrałam sobie srebrną bransoletkę i naszyjnik w serduszko. Wzięłam czarną małą torebkę i wyszłam szczęśliwa z domu. Szłam drogą która była tuż przy domku Leo. Siedział w oknie i grał na gitarze. Jego zielona koszula idealnie pasowała mu do włosów. Jak nasz wzrok się spotkał odwróciłam głowę. Jak spojrzałam znów już go tam nie było.

*Leo*

Grając na gitarze zobaczyłem Natalie. Była ubrana w piękną szarą sukienkę. Na jej małej główce był duży różowy wianek. Dlaczego ona nie chce się zemną spotykać? Może ma jakąś tajemnicę? Przechodziły mi takie myśli przez głowę. Postanowiłem ,że pójdę za tą małą istotką. Wybiegłem z domu i utrzymywałem dystans między nami.

*Natalie*

Szła ścieżkami krętymi i górzystymi. Nagle zobaczyłam piasek i w końcu ten magiczny moment. Zobaczyłam przed sobą na końcu plaży Jorga. Wokół niego był magiczny krajobraz. Pobiegłam do niego szybkim tempem i skoczyłam na niego. Złapał mnie i uniósł magicznie. Po chwili położył mnie na ziemi. Usialiśmy na kocu i zaczęliśmy rozmawiać o szkole, znajomych. Nagle blondyn złapał mnie za rękę i załączą całować. Odepchnęłam go .

- Eeee... Dlaczego mnie pocałowałeś ? - zapytałam i odsunęłam się trochę od niego przestraszona.

- Bo ci się podobam przecież - powiedział i znów dotknął swoimi ustami mi moich. Gwałtowanie się odsunęłam a on rzucił mnie na koc. Cała przestraszona  zaczęłam krzyczeć. Nagle zaczął ktoś biec w naszą stronę. Piasek sypał się jak tornado za tą osobą. Rzucił Jorga na ziemie i zaczął z całej siły kopać. Blondyn stanął i zaczął uciekać przed siebie. Nie odwrócił się ani razu podczas biegu. Tajemniczy chłopak ściągnął czapkę z daszkiem i odsłonił swą twarz.

- Leo! Uratowałeś mnie! - krzyknęłam radośnie. Pomógł mi wstać z tego zimnego koc. Otrzepałam się i rzuciłam na jego szyję. Odwzajemnił ten uścisk i prawie mnie udusił. Staliśmy tak przez chwilę. Poczułam w sercu ulgę i pomoc od drugiej osoby. 

- I co dalej? - powiedział męskim, seksownym głosem. Staliśmy bez ruchu w jednej sekundzie chłopak zaczął mnie całować. Oczywiście odwzajemniłam ten jedyny w swym rodzaju pocałunek, jeszcze bardziej go pogłębiając. Staliśmy bez ruchu przez kilka minut. Czułam się jak w bajce. 

- Wiesz co...- zaczełam mówić , a on mnie złapał z pasie. - Jednak coś do ciebie czuję.

- Skąd ja to wiedziałem - powiedział i znów zaczęliśmy się namiętnie całować. 

Oto 5 rozdział! W następnych rozdziałach będzie zamieszanie hehe, ale tego dowiecie się niebawem 8) 

Natalcia <3 :*

656 słów



Przyjaciel Idol~L.D.Where stories live. Discover now