do michael'a;
"przed oczami cały czas mam twoje widoki, które nie chcą zniknąć. pierwszy z małym, szczerym uśmiechem, który pojawiał się gdy byłem z tobą sam na sam. z błyszczącymi oczami ale nie od łez tylko nadziei, którą ci, mam nadzieję, przynosiłem. drugi z drgającymi wargami, mokrymi, zmęczonymi oczami, policzkami naznaczonymi drogą łez, nadgarstkami muśniętymi krwią. zdecydowanie chcę zachować w pamięci ten pierwszy."
a/n; taki sobie ten rozdział, mam nadzieję jednak, że się podoba. w ogóle aktywność spadła :-((