Rose' P.O.V
Dzisiaj do szkoły odprowadził mnie mój przyjaciel. Tak, mam przyjaciół, ale chodzą do innej szkoły. Po trzeciej lekcji stałam przy mojej szafce, gdy podszedł do mnie Johnny:
- Hej, wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia czy mam przejść jeszcze raz?- zapytał.
- Dla mnie możesz tak sobie przechodzić w kółko jak ci pasuje.- odgryzłam się.
- Uważaj z kim zadzierasz.-warknął, po czym odszedł. Byłam zdziwiona, bo jego nastrój zmienia się w przeciągu minuty. Nieważne. Później poszłam na lekcje. No super, WDŻWR ( od autorki: wychowanie do życia w rodzinie.)Zajęłam miejsce z tyłu klasy i czekałam na panią Clumsy, czyli naszą nauczycielkę. Po dzwonku, kiedy pani sprawdzała obecność, do klasy wszedł Johnny wraz z Ashley, szkolną divą. Nie było wolnych miejsc obok siebie, więc oczywiście on MUSIAŁ usiąść obok mnie. W spokoju pisałam notatki, kiedy się odezwał:
- Co taka spięta?
- Zamknij się i daj mi w spokoju napisać temat.- odpowiedziałam.
- Nie możesz się czasem wyluzować?
- A ty ogarnąć?- odpyskowałam.
-Do dyrektora, obydwoje! - krzyknęła pani Clumsy. No pięknie, przez niego będę miała same kłopoty. Dyrektor jak zwykle pogadał 15 minut i nas wypuścił. Wkurzona odezwałam się do Johnn'ego:
- Mógłbyś mi dać wreszcie spokój?
-Nie.
- Dlaczego?!
- Bo mi się podobasz, okej?!
Zaniemówiłam, po czym wybiegłam ze szkoły. Było już po lekcjach, więc udałam się do domu. Odrobiłam lekcje i zjadłam kolację, po czym poprzeglądałam Tumblr'a i poszłam spać.Johnny's P.O.V
Nie wiem dlaczego tak do niej powiedziałem. Może myślałem, że rzuci mi się w ramiona i będzie moja, jednak pomyliłem się. Jutro spróbuję być dla niej milszy._________________________________
Hej hej! Jak widzicie( jeśli ktoś to w ogóle czyta), perspektywa Johnn'ego jest na końcu, jednak może się to zmieni w dalszych rozdziałach. Dawajcie lajki i komki! Jeśli ktoś chce rozdział z dedykacją to pisać w komentarzach. Do następnego!
Asia
CZYTASZ
Be brave!/ Johnny O.
Teen FictionOna- szenastoletnia Rose Campbell stara cieszyć się życiem, jednak nie jest to łatwe w liceum. Uwielbia grać w siatkówkę, a w wolnym czasie czyta książki. Uczy się na pozór dobrze, chociaż każdy piątek to impreza. On- siedemnastoletni Johnny Orlando...