Rose' P.O.V
Dziś po szkole miałam trening. Johnny był dla mnie zadziwiająco miły. Może się zmienił? Nie, co ja gadam. On nigdy się nie zmieni. Po treningu poszłam do mojej ulubionej kawiarni. Kto tam siedział? Oczywiście ON. Miałam tego dość, jeszcze się do MNIE dosiadł.
- Hej.- powiedział.
- Cześć.- wycedziłam.
- Co ty tu robisz?
- Siedzę, nie widać?- odparłam zirytowana.
- Chciałem cię zaprosić na randkę.
- Aha.- tylko tyle wydusiłam z siebie.
- Będę po ciebie jutro o 19.- powiedział, po czym wyszedł z kawiarni i zniknął za rogiem.Dzień później, godz.17:30
O kurde, to już dzisiaj! Nie wiem dlaczego się tak stresuję, w końcu to tylko Johnny. Poleżałam jeszcze pół godziny i poszłam się ogarnąć. Wzięłam prysznic, zrobiłam make-up,uczesałam się, ubrałam się w biały t-shirt, różową rozkloszowaną spódnicę, beżowe szpilki i beżowy kardigan. Byłam gotowa do wyjścia. Johnny miał być za 5 minut. Byłam zdenerwowana.Po chwili przyjechał Johnny. Był ubrany w t- shirt i jeansy. Jak zwykle wyglądał świetnie. Fuu, co ja gadam. Wsiadłam do auta i ruszyliśmy. Zapytałam:
- Gdzie mnie zabierasz?
- W magiczne miejsce- odpowiedział.
- Czyli nic więcej się nie dowiem?
- Nie.
Reszta drogi minęła nam w ciszy. Dojechaliśmy na małą polanę i wjechaliśmy w leśną dróżkę. Chwilę później samochód się zatrzymał. Szliśmy przez las. Dotarliśmy do pięknego miejsca jak ze snów. Wodospad, a przed nim na trawie rozłożony koc piknikowy, na którym było mnóstwo pyszności.
- Podoba Ci się? - zapytał.
- Jeszcze się pytasz?! Tu jest pięknie, dziękuję.
- Cieszę się, że Ci się podoba.
Zaczęliśmy jeść. Jadłam truskawkę w czekoladzie, kiedy dotknął mojego policzka:
- Ubrudziłaś się.- powiedział, po czym wytarł mi buzię. Patrzyliśmy się sobie w oczy, gdy nachylił się, aby mnie pocałować._________________________________
Hej hej! W mediach macie zdjęcie Rose, jaką ja sobie wyobrażam. Jutro rozdział się nie pojawi, ponieważ jadę na wycieczkę do Poczdamu. Będzie za to w sobotę. Zostawiajcie lajki i komki. Do następnego!
Asia
CZYTASZ
Be brave!/ Johnny O.
Novela JuvenilOna- szenastoletnia Rose Campbell stara cieszyć się życiem, jednak nie jest to łatwe w liceum. Uwielbia grać w siatkówkę, a w wolnym czasie czyta książki. Uczy się na pozór dobrze, chociaż każdy piątek to impreza. On- siedemnastoletni Johnny Orlando...