GÓWNO600 || YoonJin Vmin J-kook

1: Ciemna strona mocy

Kim Taehyung stworzył/a konwersację: GÓWNO600.
Taehyung ustawił/a swój pseudonim jako Tae(nie)hyung.
Tae(nie)hyung ustawił/a pseudonim użytkownika Kim Seokjin jako SOKjin.
Tae(nie)hyung ustawił/a pseudonim użytkownika Jeon Jeongguk jako JeonX2gguk.

SOKjin: Ta nazwa to suma naszych kilogramów gówien gdy sramy?

Tae(nie)hyung: Tak

Tae(nie)hyung: Kurwa... wykryli mnie

JeonX2gguk: Od ciastek po jakimś czasie można dostać zatwardzenia, więc wiecie

Tae(nie)hyung: Szczególnie po tych od RapMona xddd

SOKjin: Podzielić na 3, każdy z nas sra po 200 kg

Tae(nie)hyung: Łał ty matematyku

JeonX2gguk: Na dzień, na rok czy NA JEDNO POSIEDZENIE?!

Tae(nie)hyung: Po ciastkach RM wystarczy minuta

SOKjin: Chyba na rok

SOKjin: Tych od rap mona nie jem

Tae(nie)hyung: Mi za to płacą

SOKjin: Ja pierdole

SOKjin: Po takiej ilości srania

SOKjin: Po jego ciastkach

SOKjin: Powinienem wyglądać jak balerina

JeonX2gguk: Ale za duże ilości Suga(ru) i nie jest jak balerina

SOKjin: Oj fakt.. mój Suga(r) dopełnia mnie zbyt często...

Tae(nie)hyung: Potwór Jimina

Tae(nie)hyung: ;______;

Tae(nie)hyung: Nawet nie komentuje

Tae(nie)hyung: Wy też widzicie to tęczowe latające coś?

JeonX2gguk: Te jednorożce?

Tae(nie)hyung: To jednorożec?

JeonX2gguk: Nie wiem co to jest, bo nie widzę

Tae(nie)hyung: ;-;

Tae(nie)hyung: W takim razie to tęcza

JeonX2gguk: Czy na końcu tęczy jest krasnoludek z garnkiem złota? Czy już zbankrutował?

Tae(nie)hyung: Nie wiem. Idę tam dopiero

JeonX2gguk: Jak będziesz już to powiedz, to też się przejdę ^^

SOKjin: Idę z wami

SOKjin: Kasy nie chce ale krasnoludka chętnie

Tae(nie)hyung: Ale jest problem.

JeonX2gguk: Jaki?

Tae(nie)hyung: Stoję właśnie przy rzece i nie wiem czy przepłynąć nago czy w ubraniach

SOKjin: Lepiej w ubraniach, bo syrenka z rzeki jeszcze Ci obciągnie

Tae(nie)hyung: W rzeczce som syrenki? *o*

Tae(nie)hyung: To idę nago, bo Jimin ostatnio się nie postarał

SOKjin: Kiedyś jakąś widziałem... Trochę podobny do G-Dragona ale to chyba nie on...