Na lekcji moja koleżanka zaczepiała mnie
- Co robisz powiedziałem
- Nic, tylko chce Ci sie zapytać czy mogę poznać tą twoją dziewczyne
- Ona nie jest moją dziewczyną, ona mi sie tylko podoba.
Pani nauczycielka od języka niemieckiego powiedziała
- Mateusz odwróć się i nie gadaj z koleżanką.
- Dobrze prosze panią.
Po lekcji poszłem z kolegami na przerwe. Moi koledzy powiedzieli
- Ej jak ma na imię ta dziewczyna która Ci sie podoba ?
- Jeszcze nie wiem odpowiedziałem. Potem poszłem z taką jedną koleżanką która była bardzo fajna i ładna. Kupiłem sobie coś do picia i w tym momencie zadzwonił dzwonek i szybko pobiegłem do szafek. Gdy juz byłem przy szafkach spojrzałem sie na tą dziewczyne i przez 10 minut nie mogłem poruszyć oczami. W tej chwili mój kolega powiedział
- Gdzie sie patrzysz ?
- A nigdzie tylko obserwuje odpowiedziałem.
- Aha spoko.
Chciałem do niej podejść ale już zadzownił dzwonek na drugą lekcje.
- Kurde głupi dzownek powiedziałem.
I poszłem zabrać książki na drugą lekcje. Gdy już byłem obok klasy podeszłem do mojej koleżanki i powiedziałem
- Co robisz ?
- A myśle odpowiedziała.
Na lekcji myślałem przez cały o tej dziewczynie z dyżuru. Mój kolega robił do mnie dziwne miny
- Co robisz ? zapytałem.
- A co nie moge odpowidział.
- Nie możesz.
Potem pani nauczycielka powiedziała.
- Mateusz podejdz do tablicy i napisz dziesięć tysięcznych.
- Dobrze odpowiedziałem cicho.
- To jest dziesięć setnych a miało być dziesięć setnych.
- Proszę panią nie umiem.
- Dobrze idz do ławki.
Zadzownił dzwonek więc poszłem do szafki.
- Ej Mateusz czemu taki zamyślony jesteś ? zapytał kolega.
- A co Cie to obchodzi powiedziałem.
Przy szafkach zapytałem szczęśliwy do mojej koleżanki.
- Co teraz mamy ?
- Idziemy do domu.
- Już?
- Tak odpowiedziała.
Odrazu spakowałem książki do plecaka i poszłem.
Przed szkołą moja siostra powiedziała.
- Ej mama czeka w samochodzie.
- Spoko.
I szybko poszłem do samochodu i odjechaliśmy z mamą do domu.
Gdy już przyjechaliśmy do domu. Pobiegłem do domu. W domu położyłem plecak na dywan i ubrałem sie.
Wziąłem książki i odrobiłem jedno zadanie domowe. Jak już zrobiłem wziąłem mojego tableta i weszłem na Facebooka. Na Facebooku szukałem tej dziewczyny z dyżuru i po godzinie znalazłem. Miała na imię Ania.
- To ona powiedziałem szczęśliwy.
Naklikłem na jej profil i napisałem do niej.
- Hej.
Czekałem aż odpowie.
Wreszcie napisała
- Hej ☺
- Co tam u Ciebie słychać.
- A wszystko dobrze odpowiedziała.
- U mnie też jest wszystko dobrze.
- 😊
Po godzinie musiałem sie ubrać na trening i jej napisałem.
- Ja ide na trening o 18:00 będę
- Dobrze, to pa
- Pa odpowiedziałem.
Wyłączyłem tableta i odłożyłem na swoje miejsce i poszłem ubrać buty i wyszłem. Gdy już dotarłem na hale poszłem do szatni odłożyć torbę i poszłem na zbiórkę. Potem ćwiczyłem zwody i strzelałem bramki. Potem zacząłem myśleć o Ani. Mój trener zapytał
- Wszystko dobrze Mateusz
- Eee, tak tak.
Po godzinie skończył się już trening więc poszłem do szatni zabrać torbe. W szatni jeden kolega powiedział do mnie
- Nara
- No nara odpowiedziałem.
I wyszłem z szatni i poszłem do domu. Było bardzo ciemno. Gdy już dotarłem do domu odłożyłem torbę i zawiesiłem kurtkę na wieszak. Potem mama mnie zapytała
- Chcesz kolacje
- Tak odpowiedziałem.
Więc mama zrobiła kolacje i poszłem do pokoju spokojnie sobie zjeść
Moja siostra zapytała
- Jak było na treningu ?
- Aa dobrze
- To fajnie.
Gdy już zjadłem poszłem sie umyć. Wziąłem piżame i ręcznik i poszłem sie myć.
Szybko sie umyłem i umyłem zęby. Po umyciu poszłem do łóżka i pomyślałem o Aniu i położyłem sie spać. ❤💜💙.To koniec rozdziałów przepraszam że takie krótkie i przepraszam za powtórzenia.
Mam nadzieje że sie spodobało ☺
CZYTASZ
❤Moja najleprza miłość❤
RandomGdy w szkole na przerwie schodziłem ze schodów prawie z nich spadłem gdy zobaczyłem taką dziewczyne która mi sie spodobała. Razem z kolegami gadałem o różnych rzeczach, cały czas sie na Nią patrzyłem. Miała brązowe włosy i czarne okulary. Jej koleż...