Karmimy się obietnicami,
kłamstwami.
I patrzymy w lustra nieznajomych.
Odkrywamy swoje
oblicze.
Nie pójdziemy dalej trzymając się za ręce,
nasze drogi są biegunami, a on
jest pierwszy
i ostatni,
on Alfą i Omegą.
Początkiem i końcem.
CZYTASZ
Poezja dla niewidomych
PoesíaMyślę, więc jestem. Chcę być wierszem. Tomik amatorskiej poezji mojego autorstwa. Zapraszam.