5. Zebranie rodzinne

2.8K 337 257
                                    


Kim Junmyeon utworzył konwersację grupową z Park Chanyeol, Zhang Yixing, Byun Baekhyun, Lu Han, Oh Sehun , Kim Jongin, Do Kyungsoo, Kim Jongdae, Kim Minseok, Wu Yi Fan

Suho: Dzieci!

Luhan: Mamo! <333

Chanyeol: SERIO KURWA? SERIO?

Kris: ?

Baekhyun: Nienawidzę was. Channie olejmy ich.

Park Chanyeol opuścił(a) grupę.

Byun Baekhyun opuścił(a) grupę.

Xiumin: Co tu się odjebało?

Kai: Chyba im przeszkodziłeś, mamo

Chen: ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Sehun: Whatever, Suho po co nas tu zwołałeś?

Suho: Zebranie rodzinne

Kris: To jednego dziecka zgubiłeś

D.O: Twoja pisownia kaleczy mi oczy.

Kim Junmyeon dodał do grupy użytkownika Huang Zitao.

Suho: No to chyba wszyscy

Suho: Tzn oprócz Chanbaeka

Kris: Właściwie to czemu oni wyszli?

Chen: Za dużo chciałbyś wiedzieć ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kai: Ruchają się

Suho: Jongin!

Kai: No co? Pyta się to grzecznie odpowiadam ;-;

Luhan: MIAŁO BYĆ ZEBRANIE RODZINNE

Suho: A no tak

Suho: Więc jakieś skargi?

Lay: RUHANEK I SEHUJ

Lay: Nawet słuchawki+stepery nie zagłuszają waszych jęków

Luhan: Przecież my nie jesteśmy głośno

Kai: Kyungie jest głośniejszy

Kai: On wręcz krzyczy moje imię

D.O: Chyba w twoich fantazjach, zjebie

Suho: Kolejne skarga/zażalenie/ogłoszenie?

Xiumin: Chen

Chen: co?

Xiumin: zabij się

Sehun: o kurwa

Kai: Nawet Kyungsoo nie jest taki straszny

D.O: Żebyś sie kurwiu nie zdziwił :)

Suho: Staph it! D.O, przestań wyzywać Jongina, Xiumin, nie mów tak do Jongdae

D.O: Będę, lol

Kai: :(

Kai: I tak cię kocham <3333

Kai: Mój tsundere :*****

Chen: Minnie, dla ciebie zrobię wszystko, co tylko sobie zażyczysz! ^^

Suho: NIE!!!

Luhan: CHEN!!!

Lay: Ok, to pa

Suho: Rozumiem, że nie macie więcej skarg ani nic

Tao: JESTEM! <3

Sehun: JA MAM SKARGĘ!

Suho: Słucham

Kai: Nie mów słucham bo cię wyrucham ( ͡° ͜ʖ ͡°)

D.O: KAI!

Chen: Jongin, że tak własną matkę?

Luhan: Nie wnikam lepiej

Suho: Sehun, co chciałeś nam przekazać?

Sehun: Apropos Tao

Tao: Co się stało, misiu? :*<3

Kris: Tao, celibat

Luhan: Sehun, celibat

Sehun: ALE LU, JA NIC NIE ZROBIŁEM

Sehun: TO TAO MNIE ZGWAŁCIŁ

Suho: CO?!

Kris: CO?!

Luhan: CO?!

Tao: Podobało ci się, więc to nie był gwałt

Sehun: Nie podobało mi się

Tao: Jęczałeś

Sehun: Ja krzyczałem o pomoc...

Chen: Biedny Sehuj

Luhan: Sehuj, musimy pogadać

Kai: Czekaj! To będą krzyki z bólu przyjemnego, czy nieprzyjemnego?

Sehun: Obawiam się, że druga opcja...

Oh Sehun opuścił(a) konwersację.

Lu Han opuścił(a) konwersację.

Suho: Tao, szlaban na zakupy

Tao: No i co jeszcze?! Celibat, szlaban, może jeszcze karzesz mi jeść fastfoody?!

Suho: Tak.

Tao: Nie masz serca ಥ_ಥ

Suho: Ogłaszam koniec zebrania, widzimy się na obiedzie.

Kim Junmyeon usunął grupę.

________________________________

Aloha! Trochę się namęczyłam żeby złapać trochę weny no i...nie złapałam. Dlatego takie wyszło no ale nieważne XD

Dziękuję mysterious_teenager i Teczowalala za motywację! Dziękuję też wszystkim za gwiazdki, wyświetlenia i postaramsiępisać lepszerozdziały >_<

Myślę, że nowy rozdział może pojawić się jeszcze dzisiaj ^^ Może jakieś Chanbaeki, ale cii.


⇝EXO Messenger⇜Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz