Witam z tej strony Ciel. A oto moja historia. - mówi Ciel.
Było sobie kiedyś dziecko złodziej o imieniu Ciel. I on okradał wiele domów. Nawet kiedyś do jednej sypialni wszedł i spotkał spiącego Demona. O imieniu Lu.
Witam? - mówi Ciel.
Ehh co się dzieje. Kim ty jesteś? - pyta się Lu.
Nazywam się Ciel. - mówi Ciel.
A ja się nazywam Lu. I jestem demonem! Połączmy siły i będziemy pokonywać wrogów razem jako Strażnik i Władczyni Demonów! - proponuje Lu.
Nie wiem czy jestem jeszcze na to gotowy. - mówi Ciel.
Poprostu chodź! Nie traćmy czasu! - mówi Lu.
No dobrze. Niech ten raz ci będzie! - odpowiada Ciel.
(Wkraczają w teren wioski Ranox.)
To miejsce to twoja działka? - pyta się Ciel.
Nie. Jacyś tam ludzie ją założyli z nie jakiego powodu.
Aha. - mówi Ciel.
Hej! Nazywam się Ignia! - mówi Ignia.
W tym miejscu jest wystarczająco gorąco że nie potrzebne ci są kurtki lub bluzki! - mówi Ignia.
A my się nazywamy Lu i Ciel. Ja to ciel ona to Lu. - mówią Lu i Ciel.
(Tymczasem u ekipy Elsworda.)
Co to za hałas? - pyta się Elsword.
Pewnie znowu te krety z dołu! Spadajcie stąd krety! - krzyczy Eve.
Może to gigantyczny robak? - myśli Aisha.
Pewnie ktoś niegrzeczny może sobie niszczyć tereny Ruben? Takim to nie pozwolę! - mówi Raven.
Naszym pierwszym nikczemnym planem jest przeskodzenie tym poszukiwaczom zrobić swoją misję! - mówi Ignia z szalonym uśmiechem.
Niezły plan jak ną ognistą czarodziejkę korzystającą z włóczni. - mówi Lu.
To od czego zaczniemy? - pyta się Ciel.
Oj napewno nie będziemy im dawać sobie jedzenia i bułek! Ale może to zrobimy! Zrobimy im zasadzkę! - mówi Ignia.
Ten plan mi się nie podoba. - mówi Ciel.
No chyba nie chcesz zdradzić Ignię najlepszą włóczniczkę na całym wszechświecie no chyba że mnie nie lubisz. :( - mówi Ignia.
Ciel. Może i się zdziwisz ale ten plan mi się podoba. Przyłącz się do Igni a ci pokaże od czego zacząć! - mówi Lu.
Nie Lu. I powinnaś się trzymać z dala od Igni. Mam złe przeczucia co do niej! - mówi krzycząc Ciel.
No chociaż raz spróbój! No chyba że wolisz okradać domy samemu! - mówi Lu.
No dobra. Ale tylko raz. - mówi marudząc Ciel.
Jupi! - mówi Lu.
Dobra. Przynieście mi soczyste jabłka! - mówi Ignia.
Coś mi się to nie będzie podobać. - przeczuwa Ciel.
(Spada demoniczna kula na ekipę Elsworda.)
Co do?? - mówi Elsword.
Co do?? - mówi Ciel.
Muahaha! - mówi Tajemnicza Osoba.
Kto ty?? - pyta się Elsword.
Kto ty?? - pyta się Ciel.
Oj widzę że muszę oddzielić was od siebie! Na zawsze! Muahahaha! - mówi Tajemnicza Osoba.
Może najpierw się przedstawisz? - mówi Lu.
Nazywam się Karis. A teraz pożegnaj się Lu i Ciel z nowym przyjacielem na E! - mówi Karis.
(Karis przekroiła na pól wyspę Elios. Powodując stworzenie dwóch Wysp. Elrone i Flurensia.)
Jak się nazywasz? Gościu na E! - pyta się Lu i Ciel.
Nazywam się Elsword! A teraz niestety muszę odpływać. Narazie! Albo chyba wy odpływacie. - żegna się Elsword.
Teraz będziemy musieli dogonić tą Karis i powstrzymać ją! - mówi Aisha.
Dlaczego to zrobiła? - pyta się Ciel.
Nie wiem! - mówi Lu.
Ojejciu! Wyspa! Widzę że podoba wam się kontynent Flurensia! - mówi Ignia.
Niestety ale muszę was zostawić tutaj. No wiecie. Sprawy Ranox. Dowidzenia! - mówi Ignia.
Wracaj! - mówi Ciel.
Nie chce mi się! - mówi Ignia.
Obmyślmy plan. Etap 1. Znajdźmy nowych członków! Etap 2. Załatwmy Karis. Etap 3. Cieszmy się wygraną! - mówi Raven.
Niezły plan jak na Nazoida! - mówi Elsword.
(Co się stanie dalej? Czy te kontynenty kiedyś się połączą? Zobaczymy w następnej części Historii Ciela! Dowidzenia czytelnicy!) - mówi Ciel.

CZYTASZ
ElswordPL
FanficJest to fanfiction na podstawie gry Elsword. http://historieelsworda.blogspot.com/ - Link do bloga o Elsword. Serdecznie zapraszam :>