1 Hej! Nienawidzę mojej matki

420 23 1
                                    

- Czemu musimy się przeprowadzać !?
- Już ci tłumaczyłam!!! Przeprowadzamy się do mojego chłopaka, nie cieszysz się, że będziesz miała nowego tatusia?!
- Mamo ja go nienawidzę i dobrze o tym wiesz !!! Chcę wrócić do domu !!!!
-Właśnie do niego dojeżdżamy skarbie.

Jezu!!!! Jak ja jej nie znoszę !!!! Najchętniej to bym sama została w starym domu , bez niej i tego oblecha.
A właśnie , nie przedstawiłam się. Jestem Michelle , mam 17 lat i właśnie siedzę obok największego pustaka na świecie. (czyt. mojej matki) Może teraz coś o moim wyglądzie ? Mam ciemno brązowe włosy, szare oczy i 166 cm. No gigantem to ja nie jestem, ale co na to poradzę. Kocham rysować, czytać książki i słuchać muzyki , bez niej i moich słuchawek bym oszalała z tymi idiotami.
Dosyć o mnie . Właśnie wjeżdżam na podjazd mojego nowego "domu" . Z tego co widzę jest dość duży i odnowiony. Jest z drewna , ma duże okna i jest obok lasu. Już wiem gdzie będę spędzać wolny czas.
O boże!!!! Idzie ten idiota !!!

- Cześć dziewczyny! Jak ci minęła podróż skarbie? - Nawet nie odpowiedziała , a ten już się do niej przyssał! Fuj!!!
- Mamo! Ludzie się patrzą!!!
- Podróż minęła by świetnie, gdyby KTOŚ nie zwracał mi głowy przez 4 godziny , że chce wracać !!!
-Wejdźcie do środka , zaraz pokażę wam pokoje.
Zaprowadził mnie na piętro i pokazał brązowe drzwi i wrócił do mamy. Weszłam do środka i zaskoczona stwierdziłam , że wcale nie dał mi najgorszego pokoju w całym domu. Miał czarne ściany i białe meble. W rogu zauważyłam drzwi od łazienki. Miałam nawet balkon. I widok na las.

-Michelle kolacja!!!!

No to teraz gdzie jest kuchnia? Chodziłam po całym domu w poszukiwaniu kuchni. Była na dole . Usiadłam do stołu i nałożyłam sobie trochę makaronu z serem.

- A właśnie - odezwał się Roger ( tak ma na imię ten idiota ) - od poniedziałku pójdziesz do nowej szkoły. Jest do niej kawałek drogi , chyba że przejdziesz przez las.
- Muszę ?
-Musisz. Dziś jest sobota więc masz 1 dzień na odpoczynek.
- Zjadłam. Idę do siebie !
Krzyknęłam wybierając z pomieszczenia. Wykąpałam się i położyłam na kanapie (która jest od teraz miejscem świętym bo służy mi za łóżko i jest wygodna) i powiedziałam sama do siebie.

-Jutro idę zwiedzić ten las.


Hej wszystkim!!! Wracam po dłuuuuuugiej nieobecności w pisaniu. Tym razem książka będzie o creepypastach. :3 Mam nadzieję, że wam się spodoba.

Myśli i dopiski bohaterów będą zaznaczane tak (...) .

I'm ProxyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz