Pierwszego dnia Weronika rozpakowała się,wybrała pokój i zmęczona położyła się spać.Rano rozciagneła się wstała z łóżka i podeszła do szafy. Kurde nie mam sie w co ubrać-powiedziała w myślach przewracając oczami.Wzięła pierwszą lepszą bluzkę i założyła ją a do tego niebieskie leginsy.Wzięła plecak i wyszła z domu.Idąc do szkoły zauważyła że jej okno jest otwarne lecz gdy wychodziła z pokoju było zamknięte.Zdziwiona zadzwoniła do mamy mówiąc żeby je zamknęła.Po 20 minutach drogi dotarła do szkoły.Siedziała w niej 7 godz.Gdy weszła do domu zjadła obiad i poszła do pokoju odrabiać lekcje.Po 2 godzinach odrabiania poszła do łazienki,umyła sie i poszła spac.Powtarzało sie to przez okrągły miesiąc lecz to sie zmieniło 5 tygodnia.......
Jeśli chcecie dalsze części komentujcie może rozdziały pojawiały będą od poniedziałku do piątku.Czekajcie na następny rozdział już jutro😀😊😘
