Podeszłam do balierki , wychyliłam się i nie wiedziałam co robić czy skoczyć , czy jednak się wycofać. Przez chwilę pomyślałam nawet , że wszystko się jakoś ułoży , że będzie dobrze. Jednak postanowiłam zakończyć to wszystko... Wychyliłam się jeszcze bardziej i bardziej.
Słyszałam jak ludzie mówili:
- Patrzcie ona chyba chce wyskoczyć!!!
- No jakaś nienormalna dziewuchaaa !
- Głupia czy jaka ?!
Czułam , że wszyscy się na mnie patrzą. Ale nikt mi nie współczuł , każdy się śmiał... Ludzie to jednak zwierzęta.
Gdy miałam już odbić się od podłoża i skoczyć w tłumie usłyszałam głos Nataszy :
- Ewa stój , czekaj już do Ciebie biegnę
I przybiegła , gdy ją zobaczyłam zaczęłam krzyczeć :
- Zostaw mnie! Nic nie rozumiesz! Nie wiesz jak ja się czuję . Rzucił mnie chłopak , który był całym moim światem. Rodzice myślą , że jestem jakąś psychopatką. Nikt mnie nie kocha , nikt. Ja jestem nikim! Nie mogę już się tak męczyć , ja chcę umrzeć! Pozwól mi proszę...
- Nigdy Ewa , nigdy. Jesteś moją najlepszą przyjaciółką , znamy się od podstawówki tak? Daj mi rękę... Daj... Bez Ciebie nie ma mnie , bez Ciebie jestem nikim. Jesteśmy sobie potrzebne! Ewa daj rękę!
Dałam jej rękę , nie wiem czemu. Nie wiem , przecież mogłam skoczyć , głupia ja. Jeszcze kiedys spróbuję tylko muszę zadbac o to , aby nikt znajomy tamtędy nie przechodził.
Nie wróciłam do domu na noc , przenocowałam u Nataszy. Cały czas zadawałam sobie pytanie ,, Dlaczego ona mnie uratowała?"
W nocy bardzo dużo rozmawiałyśmy , oczywiście ona próbowała poprawić mi humor. Rzecz jasna , nie udało jej się to. Poszłyśmy spać ok. 1:00
Rano obudziłam się o 8:00 ( była sobota) musiałam wracać do domu. Wiedziałam , że tam czeka mnie ogromna awantura. Za to , że nie powiedziałam gdzie idę na cała noc i za to , że chciałam skoczyć. Na pewno rodzice dowiedzieli się o tym moście. Przecież o tym już wie pół miasta jak nie więcej. Tu wszystko szybko się rozchodzi. Te plotki, nikt tu bez nich nie może żyć.
Pożegnałam się z Nataszą i ruszyłam do domu...
CZYTASZ
Nie kochana
Teen FictionHistoria o pewnej dziewczynie.Nigdy nie widziała sensu życia , do czasu kiedy poznała chłopaka.Wszystko się zmieniło. Zaczęła cieszyć się życiem, była radosna. Z pesymistki stała się na 100% OPTYMISTKĄ. Niestety wszystko się posypało.I znowu popad...