Ja: Luke to od ciebie?
Pingwinek<3: Co?
Ja: Bilety na Harry'ego Styles'a?!
Pingwinek<3: Tak.
Pingwinek<3: Wiem, że Ty i Calum go uwielbiacie...
Ja: Ale to jest prywatny akustyczny występ.
Ja: To musiało kosztować fortunę!
Pingwinek<3: Dla ciebie wszystko kotku <3<3<3
Ja: Dziękuję Lukey ,ale ja nie mogę tego przyjąć...
Pingwinek<3: Musisz Mikey.
Pingwinek<3: Nie mogę ich już zwrócić, a koncert jest jutro więc dzwoń do Caluma i mów żeby się na to przygotował.
Ja: Ale Luke ja nie mogę tego przyjąć...
Pingwinek<3: Nie słyszę odmowy!Pingwinek<3: Jutro idziesz na ten koncert i bez dyskusji!
Ja: Pingwinku?
Pingwinek<3: Tak?
Ja: Dziękuję <3<3<3
*****
Od Oliwii: Sorry musiałm dać Harryego. Ale to nie moja wina, że ostatnio mam fazę na tego człowieka! Jego piosenka Don't let me go podbiła moje serce na nowo. Ale nieważne! Komentujcie i głosujcie!Kocham Was!
CZYTASZ
Persecuted Kitty /Muke[ZAKOŃCZONE] (Book One)
FanfictionGdzie uroczy kotek pisze ze swoim seksownym prześladowcą. ****** Mikey Fem