Ta inna ...

Prolog

Siedzę sama . Jak zawsze sama ... Nikt nic nie wie . Nikt się nic nie domyśla ... Nikt nie pomyślałby że mogę cierpieć . Pozory mylą moi drodzy . Siedzę i tępo patrze się w ścianę nie wiedząc co mogę zrobić . Nikt ani nic nie będzie mógł mnie wyrwać z tego stanu .
Kierując się słowami Mahometa ,,Pozwólcie sercom od czasu do czasu odpocząć " ja chce dać odpocząć mu na zawsze . „Śmierć jest dobra. Wobec wszystkiego zła, które się dzieje na świecie, śmierć jest człowiekowi najlepszym przyjacielem (...). Śmierć jest długim snem i chłodną nocą, po upalnym dniu. Życie jest gorącym pyłem, a śmierć chłodną woda ... W chwili śmierci ucisza się twoje serce i przestaje się skarżyć."
Świat się beze mnie obejdzie i tak w nim nic nie zmienię . Kładąc się do łóżka i zamykając oczy czasami mam nadzieje , że już nigdy ich nie otworzę. Wszystko jest chwilą jak pisali poeci . Życie to jedno wielkie bagno , z którego nielicznym udaje się uratować . Pisząc to myślę po co w ogóle istnieje coś takiego jak człowiek i po co on ma uczucia . Bez uczuć wszystko byłoby łatwiejsze . Nic się nie stanie jak zawiodę innych jeszcze raz . Żyłam po to aby nie umierać , a teraz chce umrzeć , aby nie żyć , nie ranić , nie czuć i nie być ranionym . Niektórzy ludzie są okropni . Przyszłość nas zabije dlatego wolę ukrócić sobie mękę . Skoro ból żąda by go czuć to dlaczego czują go wciąż te same osoby . Uciekamy do błahych słów i mniej mówimy niż czujemy . Życie jest irracjonalne . Podobno po burzy zawsze wychodzi słońce tylko ja go nigdzie nie widzę. Zazdroszczę tym co je zobaczyli . Kiedy ktoś umiera , ktoś inny się rodzi . Pora dać komuś nowe życie .

*hej jestem amatorką w pisaniu takich opowiadań . Rozdziały będą dodawane regularnie . Mam nadzieję że się spodobało . Piszcie w komach:)