8

206 9 0
                                    

20.04.2012
Drogi Pamiętniku!
Przepraszam, że nie pisałam do ciebie tyle miesięcy, ale skończyły mi się kartki, a mama nie chciała mi kupić kolejnego. Moja mama juz nie jest z Martinem. Cały czas placze. Szkoda mi jej. Kocha go. Szkoda tylko, że nie mogła tak pokochać taty, a tata mamy. Teraz nie tylko tata się do mnie nie odzywa. Mama też. Juz nie przyjaznie sie z Oli, Johanną, Caroline i tą Claudią z osiedla. Są dużo starsze i nie chciały juz się zadawać z dzieckiem. Nudziły się przy mnie. Teraz zostały mi tylko Natalie, Sandra i Claudia (ta ze szkoły). Ostatnio Laura, ta nie miła ze szkoły, uderzyła mnie piłką i krzyczała na mnie bo nie chciałam grać na wf; Bardzo podobał mi się Mack. Wychowałam się z nim. Jest 4 lata starszy ode mnie, ale teraz ostatnio bardzo polubiłam Michaela. Broni mnie i jest miły. Ale zrobiłam coś głupiego. Chłopcy grają w piłkę nożną i ja podbiegłam do niego na boisku i powiedziałam mu, że go kocham. Tylko się uśmiechnął. Juz ze mną tak nie rozmawia. Jestem beznadziejna.
Liv

Pamiętnik Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz