total darkness

868 68 2
                                    

Nie mogla spać całą noc. I jeszcze te wycie wilków i mialczenie kotów, definitywnie to była jedną z najgorzysz nocy w moim życiu.
Gdy próbowałam zasnąć widzialam twarz tego chłopaka przedemna.
Bałam sie go ale jednocześnie chciałam być przy mnie tak jak by coś mnie do niego ciagnela, w tych snach czuje sie tak jakby coś zapelnialo pustkę w moim sercu.
Ale to są tylko sny one maja różną formę, ale czy sny mogą być aż tak realistycznie ze aż czuje sie czyjś dotyk,podobno śnią sie osoby i miejsca ,które sie już widziały ale ja nigdy nie byłam w tym miejscu,które mi sie śni  jestem tego pewna.
Byłam już ubrana do szkoły od kilku godzin i czekałam tylko w kuchni na autobus miałam na sobie spodenki czarną bluzke , długi sweterek boho oraz czarne letnie kozaki.

 Byłam już ubrana do szkoły od kilku godzin i czekałam tylko w kuchni na autobus miałam na sobie spodenki czarną bluzke , długi sweterek boho oraz czarne letnie kozaki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kocham ten styl.
O 7:30 pod mój dom zajechał pomarańczowy bus, którym jechalam do szkoły.
Jak zawsze moi przyjaciele siedzieli już w nim i czekali na mnie.
Mieszkali oni jakiś nie cały kilometr odemnie wiec nie jest tak źle.

Po chwili byliśmy już pod szkoła, a za nim sie obejrzałam była już ostatnia  lekcja a mianowicie wf który kocham.

Jak zwykle ja i Klara byłyśmy pierwsze na hali gdyż inne panienki musiały po plotkować, o chlopakach ze szkoły.

-Liv pamiętasz ze dzisiaj do Maxa klasy ma przyjść nowy chlopak? -spyta sie mnie przyjaciółka z wielkim bananem na twarzy.
-no i co związku z tym? -spytalam
-jak to co widziałam go dzisiaj niezły jest. Dziewczyny go pożerając wzrokiem.
-a ty przypadkiem nie jesteś z Maxem- spytalam dziewczynę

-no tak ale ja mowie ze był by odpowiedni dla ciebie,musisz go szybko poznać za nim jakiś semp z naszej szkoły go upoluje  -mówiła trzymając mnie za ręce i dalej chichoczac- za kolegował sie z Maxem wiec jutro go poznasz na festynie
-

jakim festynie ?-zrobiłam wielkie oczy
-nie mów ze zapomnailas-puściła moje ręce a swoje zlaczyla na piersiach-czekamy na niego od miesięcy to przecież święto miasta najważniejszy festyn w roku i jeszcze ma na nim grać Ed sheeran- mówiła zdenerwowana
-aaaaa ten festyn wybacz całkiem o nim zapomniałam.
-jak mogłaś- odwróciła sie do mnie plecami i strzelila focha
-przepraszam ostatnio miałam dużo na głowie- podeszlam do mniej i ja złapałam za ramie
-dobra dobra ale żeby mi to było ostatni  raz- obróciła sie w moja stronę grozila palcem
-tak jest- za salutowalam jej

I w tej właśnie chwili na hale wszedł pan od wf oraz reszta dziewczyna.
Pan kazała wybrać mi i Samancie zespół do grania w siatkę ,którą dosyć lubie. Samanta zaliczala sie do grobki tzw Sempow wieczny plastik. Blondi z długimi włosami i ogromnymi ustami.
Po wybraniu zespołów graliśmy w siatkę a później poszliśmy do domu znowu byłam sama bo rodzicie mieli wrócić dopiero pojutrze .

Tak jak zawsze odrobilam zadanie i zjadłam obiad,a później postanowiłam wybrać sie do lasu bo bardzo mi brakowało kontaktu z naturą.

Jak postanowiłam tak zrobiłam po kilku minutach byłam już w lesie.
Usiadlam jak zwykle pod tym samym drzewnem i myślałam o śnie wczorajszym i dzisiejszym.
Dzisiaj nie powiedziałam Klarze o moim śnie nie chce aby pomyślała ze warjuje.

Szum drzew i śpiew ptaków zawsze mnie uspokajał, o dziwo zwierzęta nie baly sie mnie a ja miałam zawsze coś dla nich do jedzenia tym razem również

Po godzinie wróciłam do domu bo słońce chylilo sie ku zachodowi i było coraz ciemniej.
Gdy byłam już nie opodal domu,miałam dziwne przeczucie ze ktoś mnie śledzi wiec przyśpieszyłem a wręcz bieglam. Gdy dotarlam już pod weranda było dosyć ciemno, odwróciłam sie za siebie  i zobaczyłam czarna postać nie o podal mnie. Biegiem wbigalam do domu pozamykalam wszystkie okna i drzwi. Pozaswiecalam w domu światła aby ten ktoś pomyślał ze nie jestem sama w domu... Gdy wyjrzalam przez okno już z bezpiecznego domu tego kogoś już nie było. Uspokoiłam sie trochę ale serce dalej bilo  mi jak bym przebiegła maraton.
Bałam sie ruszać z mojego pokój bałam sie ze ktoś jest na dole i tylko czeka aby zeszła na dół.
Wiec w nim zostałam jutro i tak nie idę do szkoły bo jest święto miasta wiec wszyscy maja wolne.

Przebralam sie wiec w rzeczy do spania i położyłam sie wiedziałam ze Taj nocy również nie zasne za bardzo sie boje ze ten ktoś jest na dole.

Gdy oczy mi sie lekko zamykały ze zmęczenia uslyszlam jakiś hałas na dole od razu skoczylam na równe nogi chwyciłam coś ciężkiego do ręki padło na szklany wazon, tworzyłam cicho drzwi i po cichu schodziłam po schodach, za uwarzylam ze w kuchni światło jest zaswiecone wiec schowalam sie za ściana i czekałam az ktoś wyjdzie.

Gdy uslyszlam kroki w stronę wyjścia podniosłam wazon do góry już miałam uderzyć gdy. .....

______________________________________

Siemka ludziska i jak wam sie podoba moje nowe opwidania.
Dopiero sie rozkrecam......  😝

FOREST MY ASYLUMOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz