Rozdział I cz.1

141 11 5
                                    

Marinette
Obudziłam się równo o 7.00, aż dziwne że, od razu wstałam. Tikki jeszcze spała więc postanowiłam iż się umyję .Poszłam pod prysznic i ubrałam się w to co zawsze czyli, białą bluzkę, czarną marynarkę i różowe jeansy. Zeszłam na dół po ciastka dla kwami i przy okazji zjadłam śniadanie.Do lekcji zostało mi jeszcze 30 minut, poszłam po Tikki i wyszłam z domu. Po 5 minutach byłam już w szkole, gdzie zaczepiła mnie Alya.
-Hej Marinette.-powiedziała szczęśliwa.
-Cześć, wszystko w porządku?-spytałam
-Jak najbardziej, tylko zobacz- stwierdziła pokazując mi filmik ze swojego bloga. Przedstawiał on Czarnego Kota przytulającego Biedronkę po udanej akcji.
-Skąd to masz?!-zapytałam zdumiona.
-Byłam tam cały czas i nagrywałam.- stwierdziła dumnie.
-Dziewczyno a gdyby coś ci się stało?- prawie krzyknęłam.
-Muszę być na bieżąco.-powiedziała.Po chwili w szkole rozległ się dzwonek.Nie wierzę w to co widzę, Adrien taki perfekcyjny chłopak się spóźnił. Zajął swoje miejsce i wtem do klasy weszła nauczycielka
Adrien
Jestem na siebie zły, po raz pierwszy się spóźniłem. Weszłem do klasy kiedy nie było jeszcze nauczycielki więc poszłem do swojej ławki i usiadłem wraz z Nino.Lekcje minęły szybko lecz na ostatniej lekcji coś poszło nie tak.Usłyszałem huk poczym zobaczyłem za oknem męszczyzne ubranego w skafander kosmiczny (chodzi o kombinezon astronauty) a na jego piersi była broszkę w kształcie flagi francji. Z jego lewej ręki leciał promień który paraliżował ludzi.Pani kazała nam uciekać, ale ja pobiegłem do łazienki by się przemienić.Gdy wybiegłem zobaczyłem ją...
*
*
*
*
*
Mam nadzieję że spodobało wam się moje opowiadanie.To moje pierwsze FF na wattpadzie więc prosze o wyrozumiałość. Sorry za wszystkie błędy, pisze na telefonie :-)
_Zira_

Miraculum: Ladybug x Chat NoirOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz