Rozdział 1.

21 2 0
                                    

Po 10 godzinnej podróży dziewczyna wraz z ojcem dojechali na miejsce: Piękny apartament z wielkim ogrodem, a tóż przed nim szkoła.

,,Czy to moja szkoła?"-zapytała.

,,Tak, od jutra zaczynasz, masz wstawić się rano u dyrektora, i pamiętaj, masz nie przywiązywać się do ludzi."-odpowiedział.

Następnego dnia Morgan wstała, ubrała czarne spodnie z wysokim stanem i białą bokserkę, pomalowała się, poperfumowała i poszła na spotkanie z dyrekcją.

,,Witaj w naszej szkole! Jest już środek roku, ale mamy nadzieję, że uczniowie ciepło Cię przyjmą i znajdziesz nowych przyjaciół. Należysz do klasy 1E- Sami sportowcy, utalentowane dziewczyny, jak dla Ciebie najlepsza klasa."

Morgan wychodząc z sekretariatu czuła na sobie wzrok innych osób. Słyszała każdy szept z pytaniem kim ona wogóle jest. Gdy doszła do klasy poczekała, aż każdy usiądzie.

,, Posłuchajcie, to jest nowa uczennica Morgan, od dzisiaj będzie należała do waszej klasy, mam nadzieję, że przyjmiecie ją ciepło"- powiedział wychowawca.

,,Jasne! Ja już się nią zaopiekuje"- odpowiedział Alex jednocześnie puszczając oczko do Morgan.

Dziewczyna usiadła na swoje miejsce i odpowiadała na pytania uczniów. Dziewczyny pytały się o każdy szczegół i opowiadały, kto jaki ma charakter.

,,Podoba Ci się Alex? Jeżeli tak to uważaj na niego, podobno bawi się dziewczynami, ale i tak po co Ci to mówimy, sama się przekonasz"- powiedziały żartobliwie dziewczyny.

Wychodząc z klasy Morgan nie zobaczyła progu, potknęła się, lecz w ostatniej chwili złapał ją Alex.

,,Dziękuje"- powiedziała.

,,Nie ma za co! Zresztą, jestem Alex, tak ten który bawi się dziewczynami, oczywiście mówie to sarkastycznie. Mam nadzieję że jeżeli mnie poznasz zmienisz zdanie."- odpowiedział jednocześnie przytulając dziewczynę.

Przez cały dzień dziewczyna rozmawiała z chłopakiem, nie szukała żadnego kontaktu z dziewczynami, wystarczył jej on. Idąc korytarzem zobaczyła, że organizowany jest biwak dla 1 klas.

,,Jedziesz? Można jeszcze się zapisać, my z chłopakami zapisaliśmy się na 2 turnus, ale mam nadzieję, że nie będą mieli nic przeciwko gdy w naszym pokoju będzie jedna dziewczyna".

,,No jasne! To już jutro, chodź szybko do organizatora, zapiszę się i wpłacę pieniądze."

Gdy skończyły się lekcje, obaj wracali razem do domu. Gdy stali lrzy apartamencie Morgan dziewczyna krzyknęła:

,,To do zobaczenia na wycieczce!"

,,Morgan czekaj! Dałabyś mi swój numer telefonu? Zadzwonię do Ciebie odnośnie tego biwaku"

Dziewczyna podała numer, lecz gdy otworzyła furtkę poczuła, jak Alex całuje ją w policzek. Chłopak zaczerwienił się i poszedł.

Kochaj mimo wszystkoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz