Na lunch była lasagne. Mmmmmm ja i moji bracia ją kochamy.Idziemy z Ruth do stolika i nagle atakuje mnie
Lisa z prozibą aby połączyć stolik z bandą naszych braci. Oczywiście nie zgodziłam się ale okazało się że nie mam
nic do gadania bo już to zrobili.Okazało się że jest tak mało miejsc do siedzenia.Widziałam że Ruth od razu zagadała do jej ukochanego
od razu się uśmiechęłam, oni tak słodko razem wyglądali.Nagle poczułam że siedzę komuś na kolanach.Nie mógł to być Luke bo po
1.siedziaił dalej ode mnie
2.rozmawiał właśnie z Ruth
Gdy się odwróciłam zamurowało mnie.To był ON. Mój bóg sexu. Mój książę na białym koniu.
A jednocześnie chłopak przy którym dostaje schizofremie. Przez którego płacze po nocach bo jestem zakochana w jebanym chuju który
wykorzystuje dziewczyny.O losie wiem że za sobą nie przepadamy ale czemu,kurwa czemu.
(bo jesteś kurwa wredną, złą suczą.)
Ach,ten mój kochany głos w głowie.
(tak wiem)
Och,zamknij się w końcu.Gdy Claum spojrzał tylko w moje oczy od razu się odwróciłam zarumieniona.
-Wyglądasz tak uroczo i sexy gdy się rumienisz.-wyszeptał mi do ucha.Przybrałam od razu jeszcze większy odcień pomidora.
( hmy ...lubię pomidory)
Stul pysk kurwo.
(wiesz że obrażasz samą siebie)
Tak,wiem
Chłopak zaczoł jeździć dłonią po moim udzie.Jezu jak zawsze nie lubię jak bracia mieszają się w moje życie to teraz tego pragnęłam.
A właśnie co robią moi bracia?! Michael rozmawia z Ashli i Ashton'em o jakiś pierdołach.A Luke zaczoł podrywać jakąś rudą wywłokę.
Czekaj,CO?!?! Jak on mógł do niej startować przy Ruth,czy on na prawdę jest aż tak ślepy by nie zaóważyć że ona go naprawdę
bardzo lubi.Idiota. Gdy Ruth zrozumiała co się dzieje z łzami w oczach wybiegła z stołówki.Nikt nie wiedział o co chodzi.
Szybko za nią pobiegłam.
-Ruth!!-zaczełam ją wołać.Jako odpowiedz tylko mnie przytuliła i moczyła moją ulubioną bluzkę. Odwzajemniłam uścisk.
Luke ma przejebane w domu.Och, biedaku bój się.Kurwa bój się.A co do tej rudej to w szkole jutro nie ma życia... .
-----------------------------------------------------------------------------
Przepraszam że nie dodawałam tyle i że jest krótki ten rozdział, ale że jest koniec roku
musiałam poprawić oceny.
Mam nadzieje że się choć trochę podoba rozdział.

CZYTASZ
2 rodzny, 2 przyjaźnie, 2 miłości.
Teen Fiction2 rodziny znające się od dziecka, 2 przyjaźnie od małego, 2 miłości nieznane, porwanie i śmierć na oczach niewinnych dziewczyn, zakłady, sex. Co z tego wyniknie? Cudowne miłości, a może nienawiść. To moja pierwsza książka.Zapraszam.