Szłam właśnie na spotkanie z moją przyjaciółką. To cud, że się jeszcze nie zgubiłam. Gdy w końcu zauważyłam jej czarne włosy za szybą jakiejś kawiarenki, wbiegłam do niej z krzykiem.
-Jak mogłaś mnie tak zostawić Unnie! Jesteś okropna - krzyknęłam po czym usiadłam przy stoliku.
-Tak, tak też cie kocham Shiro-ah
-A ja ciebie nie - wystawiłam jej język
-Ranisz Shiro-ah
-Hehe~ Dobra, pokaż co tam masz - przesiadłam się tak, aby widzieć ekran laptopa, który stał na stole. Unnie pokazywała mi różne oferty mieszkań. Miałyśmy wspólnie wybrać to, w którym zamieszkamy. Jej rodzice powiedzieli, że zajmą się wszystkimi opłatami za pobyt, a my mamy sobie tylko wybrać lokum. Po jakiejś godzinie przeglądania tego, zobaczyłam jedno, które przykuło moją uwagę.
-To - powiedziałam na co Ji podskoczyła
-Nie strasz Shiro-ah. O to ci chodzi? - wskazała palcem na ekran
-Yup
-Hmm... Czemu nie? Dzwonimy?
-To dzwoń
-Czemu ja?
-Bo jesteś starsza Unnie
-Niech ci bedzie - powiedziała po czym wygrzebała z torebki telefon. Odszukała numer telefonu i zadzwoniła. Chwile pogadała, nie zwracałam uwagi na to co mówiła, bo byłam zajęta popierdalaniem w jakąś grę na telefonie. Gdy skończyła siedziała strasznie zamyślona.
-Unnie?
-Tak Shiro? - powiedziała po chwili
-Co powiedzieli?
-Ah tak, mamy w najbliższym czasie przyjść zobaczyć i potwierdzić czy chcemy tam mieszkać
-Ok. To kiedy idziemy?
-Możemy nawet jutro
-Ok. A teraz chce coś słodkiego
-Ach, naprawde
-Należy mi się, kazałaś mi tu samej przyjść
-Niech ci będzie
-Hehe~ - wyszczerzyłam się do niej. Juz po chwili dostałam wielki kawałek ciasta czekoladowego i waniliowego milk shake'a. Gdy zjadłam ciasto, Unnie postanowiła, że się przejdziemy. Mimo moich sprzeciwów w końcu udało się jej mnie wyciągnąć.
-Jak możesz mnie zmuszać do ruchu Unnie?
-Nie denerwuj się Shiro-ah, złość piękności szkodzi
-Ależ ja jestem spokojna - powiedziałam i wzięłam łyka mojego milk shake'a
-Czemu mi to robisz?
-Nie narzekaj, troche ruchu ci nie zaszkodzi
-Wolałabym inny rodzaj ruchu - zaakcentowałam ostatnie słowo, poruszając przy tym zabawnie brwiami
-Sh-Shiro - krzyknęła rumieniąc sie
-No co?
-Zboczuch
-No wieeeeem~ - wyszczerzyłam się, szłyśmy tak dalej. Zauważyłam, że Unnie znowu się zamyśliła
- Unnie?
-Tak Shiro-ah?
-Nad czym tak myślisz? - spytałam wyrzucając pusty kubek po milk shake'u.
-Właściciel tamtego mieszkania miał dziwnie znajomy głos, ale nie mogę skojarzyć do kogo był podobny.
-Aha - szłyśmy dalej w ciszy, gdy na jednej z ławek w parku zauważyłam siedzących dwóch członków BTS - Kookiego i Jimina. Chłopaki żywo rozmawiali na jakiś temat. Nic nie mówiąc Ji podeszłam do nich.
-Yo - powiedziałam i sie do nich uśmiechnęłam
-Cześć - powiedzieli równocześnie
-Jimin i Jungkook prawda?
-No tak - powiedział niepewnie Jungkookie
-Mogłabym mieć do was prośbę?? Onegaishimasu - powiedziałam w moim ojczystym języku, zapominając o tym że jestem w Korei – etto... chciałabym się spotkać z Tae. Jest moim przyjacielem
-Nie ma sprawy, jak się nazywasz? - zapytał starszy
-Yuki Shiro. Przekażcie mu mój numer. Jak nie będzie wiedział o kogo chodzi to powiedzcie, że mam długie białe włosy i duże cycki, powinien od razu załapać - podałam im karteczke z moim numerem i się na nich popatrzyłam a oni stali w osłupieniu - Żyjecie chłopaki? Halo? Coś się stało? Jeon Jungkookie? Park Jiminie?
-Co? - zapytał ChimChim
-Żyjesz? Czemu się tak nagle przestaliście odzywać? - chłopak nic nie mówiąc wskazał jakiś punkt za mną. Odwróciłam się i zobaczyłam Unnie. Była wściekła - Cześć Unnie~
-Shiro-ah jak mogłaś tak sobie odejść i iść podrywać jakichś chłopaków!?
-Przyszłam tylko poprosić o spotkanie z przyjacielem
-Czekaj... ale to ChimChim i Kookie
-Nom
-Jak się nazywa ten przyjaciel?
-Kim Taehyung – jak to usłyszała szczęka opadła jej aż do samej ziemi
-Co...? - tylko to zdołała powiedzieć
-W każdym razie, dzieki chłopaki - posłałam im całusa w powietrzu, podeszłam do Ji i pociągnęłam ją gdzieś na ławke, żeby usiąść.
-Żyjesz Unnie? - powiedziałam gdy już siedziałyśmy
-Czemu mi nie powiedziałaś, że przyjaźnisz się z V?
-Bo nie pytałaś. No już nie złość się - zrobiłam aegyo minkę, zawsze działa
-Meh... idziemy do domu?
-Nom
~~~
Pierwszy rozdział mojego ff. Mam nadzieje że się spodoba. O ile ktoś to będzie w ogóle czytał. Następny rozdział będzie... kiedyś na pewno xD
Komentarze i gwiazdki mile widziane ^^
Skidsyf
CZYTASZ
BTS
FanfictionDwie licealistki szukają mieszkania. Gdy je znajdują okazuje się, że będą mieszkały w dormie BTS. Obie dziewczyny są mądre, śliczne, słodkie i seksowne. Park JiHyun jest nieśmiała i opiekuńcza. Yuki Shiro natomiast jest odważna i jest nimfomanką. Ot...