Prolog (Wprowadzenie)

42 6 0
                                    

W małym państwie CuRoiia, położonym w Europie między granicą Niemiecką i Francuską, od zawsze panowała monarchia absolutna.

Rodzina królewska była czczona niczym bogowie.

Ale wszystko w życiu jest ulotne, tak właśnie się stało z władzą.

W czasie II Wojny Światowej, kiedy to Niemcy razem z Rosją, zaczęły wkraczac na tereny innych państw, CuRoiia, przygotowywała się do obrony.

Przynajmniej tak się wszystkim wydawało...

Mimo swoich małych rozmiarów, to zawsze był bogaty kraj. Miał mnóstwo surowców mineralnych i wiele pól, na których dało się zasadzić niemal wszystko.

Był naprawdę pożądany, przez wszystkich, wiec dużo krajów, próbowało zająć jego tereny.

Dlatego tak bardzo zawsze dbali o siły zbrojne. CuRoiia byłaby w stanie sama się bronić przed obiema armiami, które rozpętały II wojnę światową. Gdyby nie to, że władcą był tchórzliwy i przekupny król
Egbert IV.

Postanowił sprzedać nasz kraj, a za te pieniądze uciec.

Jego najbliżsi współpracownicy odkryli jednak jego plany. Wtedy monarchia została obalona, a kraj przygotował się do wojny w taki sposób, że pomagał w jej zakończeniu, nic przy tym nie tracąc.

Kiedy wszystko się uspokoiło trzeba było wprowadzic nowy system. Nie można było dopuścić, aby jeszcze raz państwem władał ktoś taki.

Odbył się wtedy zjazd najważniejszych ludzi w państwie, którzy mieli jakieś pojęcie o polityce. Długo debatowali, aż w końcu wymyślili sposób.

Nie było istotne, jaką ktoś miał pozycję, bo mógł się okazać zdradziecki. Najlepszą selekcją ludzi było więc ustawienie ich charakterowo i przyporządkowane do określonych obowiązków.

Powstało, więc sześć sekcji. Na samym początku miały swoje nazwy, ale bardzo szybko wyszły z użycia, bo się ludziom myliły. Zostały zastąpione kolorami.

Każdy reprezentował inne wartości i cechy charakteru. Postanowiono, że młodzież, która będzie zaczynała liceum, napiszę test psychologiczny. Składający się z wyborów, bardzo trudnych, które wskażą jakim człowiekiem jest.

Następnie trafią do danego koloru i będą uczyć się żyć w sekcji, do której zostali na zawsze przydzieleni.

Tak więc ludzi dzielono między kolorem:

*Czarnym - który oznaczał gotowość, sprawiedliwość, inteligencję, lecz także często agresję i zuchwałość. Ludzie przydzieleni tutaj najczęściej zajmowaali stanowiska w policji, marynarce, prokuraturze, lub zostawali żołnierzami.

*Czerwonym - który był oznaką patriotyzmu, odwagi, mądrości, ale i niestety pychy. Osoby przydzielone do tego koloru najczęściej zajmowali się polityką, ustanawiali prawo, jak również je egzekwowali. Byli to politycy, urzędnicy, sędziowie itd.

*Niebieskim - oznaczającym wytrwałość, cierpliwość, samoudoskonalanie, a oprócz tego często niesprawiedliwość i dwulicowość. Osoby o tym kolorze najczęściej później zostawali nauczycielami lub lekarzami.

*Zielonym - cechował się wrażliwością, oddaniem i szlachetnością, jak również naiwnością. Ci ludzie pracowali później przy roślinach i zwierzętach oraz żywności.

*Różowym - ktory był oznaką artystycznej duszy, ale często również bardzo płytkich emocji. Ludzie o tym kolorze zajmowali się często aktorstwem, muzyką, kosmetyką, byli także fryzjerami, a nawet kucharzami.

*Żółtym - najniższa w hierarchi grupa ludzi. Przysłowiowi frajerzy, nie nadający się do niczego. Najczęściej później sprzątali, albo usługiwali różowym.

Dla osób z jakimikolwiek zaburzeniami były specjalne miejsca, w których byli izolowani.

Okrutny podział miał dużo znaczeń. Najważniejsi byli Czarni, którzy odpowiadali za bezpieczeństwo państwa, zaraz za nimi Czerwoni, którzy odpowiadali za rządy, następnie Niebiescy, zajmujący się wykształceniem i leczeniem.

Zieloni, nie byli już tak istotni, ale najgorzej byli postrzegani Różowi i Żółci, ponieważ uważano, że nie robią nic przydatnego dla ogółu.

Mimo tego społeczeństwo nie było tak do końca podzielone. Nie było izolacji. Ludzie z różnymi kolorami stykali się ze sobą na codzień i żyli obok siebie.

Były nawet przypadki małżeństw na przykład między osobą z Czarnych i Żółtych.

Należenie do elitarnych kolorów miało jednak swoje profity. Oprócz wykonywania ważnych prac i wyższych pensji, mieli także imunitety, które upoważniały ich do pierwszeństwa niemal wszędzie.

Jak również były miejsca, gdzie mogli wejść tylko ludzie z elitarnego koloru.

Tak wyglądało życie w tym państwie. I niestety tylko takie znałam.

Nazywam się Suzanne Moore. I mimo tego, że jestem już dorosła i mam swoją rodzinę, nie jestem w stanie zapomnieć o tym wszystkim co wydarzyło się odkąd dostałam wyniki testu.

Podchodząc do egzaminu okropnie się bałam, że zawiodę rodziców. Po otrzymaniu wyników, byłam zszokowana.

Ale mimo tego powinnam być szczęśliwa, prawda? Przecież przydzielili mnie do osób, które były do mnie podobne. Czemu więc nie byłam?

Cofnijmy się trochę w czasie...

♤♤♤♤♤♤♤♤

Witajcie w CuRoii! :D
Mam nadzieję, że spędzicie w tym pięknym kraju ciekawe i niezapomniane chwile :3
Przygotujcie paszporty lub dowody, jeśli chcecie zagłębić się w kulturę tego małego państwa :D

A tak na poważnie XD
Chciałam Was bardzo powitać w nowej książce na moim profilu :D
Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu :3

Rozdział 1 dodam jutro :)

Enjoy :3

True ColorOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz