rozdział 1

14 2 2
                                    

-ale ciacho-

- no ... nawet nawet-

-Alex , widzę jak na niego patrzysz -

- no dobra ,jest słodki -

-podejdz do niego -

- pochrzanilo cię?!-

- nie a czemu-

- bo on ma przyjść do mnie -

No tak , moim zadaniem chłopak się stara o dziewczynę, nie będę się ośmieszać. Jestem Alex , 19 lat , swój dom i przyjaciółka . Mieszkam w Norwegii, nie daleko Oslo .
Stałam już z Tośką z  30 minut , czekamy na autobus ale coś mu się nie śpieszy. Obróciłam się do ... gdzie ona ! Tośka zniknęła?

- tośka!!!-

Nagle zobaczyłam jak stoi obok tego,,ciacha,, nie mam pojęcia co ona z nim robi , była tu a teraz jest tam z obcym facetem , fajnie...
Podeszłam do nich i stałam nieruchomo z głupim uśmieszkiem na twarzy.

- co ty odwalasz ?!- zaczęłam się drżeć i wkurzać
- uspokój się -

- ja mam się uspokoić! Nie dość że uciekasz ode mnie do obcego faceta to jeszcze do niego! -

- ale...-

- żadnego ale , gadalysmy o nim i wiesz że mi się podoba !-

- alex-

- czego?!-

- on to słyszy -

No super , najlepszy sposób wyznania zauroczenia . Tak mi się zrobiło głupio że nie wiem, miałam ochotę się pod ziemię zapaść.
A ten się śmieje jak głupi, nie wiem czego się spodziewać, akceptacji czy odrzucenia, tacy ludzie są trudni do zrozumienia.

- no no , nie powiem , to było genialne - odezwał się przecierając łzy.

- czego chcesz!-zapytalam

- umówić się z tobą -

- spoko ale nie dzięki, smiales się ze mnie, wal się -

- jejku no , przepraszam , wyjdź ze mną -

- nie !-

- Alex , idź może na ławkę, zaraz dojdę -

- okej tośka ale szybko , nie jestem w nastroju...-

Poszłam na ławkę i czekałam i na autobus i na toske . Patrzylam na nich , zaniepokoiło mnie to że tośka zaczęła cos mu wypisywać na karteczce . Później tylko gadu gadu , on wziął kartkę a ona podążała już w moim kierunku.

- co to za kartka?!-

- jaka karta?-

- nie jestem ślepa,co to za kartka ?!-

- może słońce cię przygrzalo -

- nie ma słońca !!!!-

- to chmury -

- tośka, gadaj!-

- o patrz autobus -

- już!!!-

- dobra dobra, w środku ci powiem-

Wsiadlysmy do autobusu, już właściwie się do domu wybieramy.

- dobra , powiedz teraz , co to za kartka ?-

- narysowalam mu słonia -

- jak możesz, ty ...!!!!-

- ciii i tak nie powiem -

Obróciłam głowę i do samego domu nie odzywałam się do niej ...

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 21, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

AlexOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz