Prolog

371 67 23
                                    

— Rana postrzałowa brzucha, GCS 15, tętno 130, ciśnienie krwi z 85 spada do 60.

Kyungsoo naciągnął lateksowe rękawiczki, nachylając się nad przewożonym na noszach mężczyzną. Czerwona bluza opinająca brzuch rozerwała się pod wpływem przebijającej jej kuli, farbując jej naturalny kolor na ten bardziej brunatny.

— Ile ma lat?

— Trzydzieści jeden.

— Świetnie, przewieźcie go na urazówkę i przygotujcie salę.

Natychmiast skierował się w stronę recepcji, wpadając prawie na pacjenta z gorącą i świeżo zaparzoną kawą. Pośpiesznie przeprosił za swoją nieuwagę i niemal od razu zwrócił swój wzrok na pielęgniarkę, która aktualnie zajęta była rozmową przez telefon.

— Powiadom Doktor Hyojin, że chcę ją widzieć za piętnaście minut na sali operacyjnej. - polecił.

— Ale Doktor Hyojin aktualnie operuje pacjenta.

Kyungsoo zmarszczył czoło.

— To przyślij mi kogokolwiek. — fuknął, kierując się do odpowiedniej sali z nowo przybyłym pacjentem.

W pomieszczeniu przeznaczonym dla ofiar wypadku panował czysty chaos.

Pielęgniarki przypinały odpowiednie urządzenia, które pozwolą ocenić dokładny stan poszkodowanego przez jego funkcje życiowe. Para ratowników akurat przeniosła mężczyznę z noszy na łóżko szpitalne, kiedy Kyungsoo wszedł do sali. Dało się usłyszeć przeraźliwy krzyk chorego, spowodowany nagłą zmianą pozycji.

Kyungsoo wyciągnął z kieszeni podręczną latarkę laryngologiczna, sprawdzając reakcję źrenic na światło u pacjenta. Miało to wykazać, czy po wypadku mózg funkcjonuje prawidłowo i czy nie wystąpiły żadne komplikacje.

— Jak masz na imię? — zapytał.

— Juseok — odpowiedział.

Kyungsoo odwrócił na chwilę wzrok od pacjenta, żeby odłożyć swoją latarkę do kieszeni kitla. Trwało to zaledwie parę sekund, a maszyna zdążyła pokazać spadające ciśnienie, które było następstwem zaniku świadomości.

— Częstoskurcz serca 120. — odezwała się nagle jedna z pielęgniarek.

— Podajcie sól fizjologiczną. Wiecie jaką ma grupę krwi?

— 0 Rh-.

— To podajcie i jedziemy na salę.

❧❧❧

— Nie możemy zatrzymać krwawienia. — odezwał się Jongdae, stojąc nad otwartą klatką piersiową pacjenta.

Razem z Kyungsoo przebywali w sali z zakrwawionymi rękawiczkami i maskami na twarzach. Krwawienie nie ustępowało, a oni sami nie wiedzieli, co mają zrobić.

— Podałam mu całą 0 Rh - jaką mieliśmy. — powiedziała kobieta, pilnująca funkcji życiowych pacjenta.

Kyungsoo przeklął pod nosem.

— Gdzieś musi być ujście dla krwi.

— Może rany pooperacyjne? — zapytał Jongdae.

— Nie, to nie może być to. Nic tutaj nie widzę.

Kyungsoo znowu poczuł to dziwne uczucie. Nie zdziwił się, kiedy po swojej prawej stronie zauważył obserwującego samego siebie pacjenta. Juseok z zainteresowaniem patrzył na ich poczynania.

Na to, co robią z jego ciałem.

— Kyungsoo?

— Tak? — odpowiedział od razu, ignorując obecność drugiej osoby. Juseok wiedział, że tylko Kyungsoo go widzi.

— Sprawdzam jego wyniki, krwawienie jest coraz większe. - pośpieszała ich kobieta.

— Krew dalej nie krzepnie?

— Nie. — odpowiedział Jongdae. — Może to reakcja na leki?

— Nie mamy całej historii medycznej. — Kyungsoo zmarszczył czoło. Spojrzał na stojącego obok Juseoka, który byłby w stanie sam sobie pomóc. Wystarczy, że odpowiedziałby na pytania. — Może medycyna naturalna? Homeopatia czy coś takiego? — zapytał, bardziej kierując pytanie do niesłyszanego przez nikogo innego prócz Kyungsoo pacjenta.

— Arnika. — odpowiedział. — Brałem arnikę.

— Arnika. — powtórzył Kyungsoo.

— Arnika, serio? — zapytał zdziwiony Jongdae. — To trochę dziwne.

— Nie mamy jak tego sprawdzić. Spróbuj z kwasem traneksamowym. — zwrócił się do kobiety.

Ta od razu podała potrzebną substancje, czekając na jej działanie.

— Surowica podana. — oznajmiła. — Jest stabilny.

Jongdae odetchnął z ulgą.

— Dobry strzał, Doktorze.

Kyungsoo spojrzał ostatni raz na Juseoka, który widocznie się uśmiechał.

❧❧❧

Słowniczek.

GCS (Skala Glasgow), używana w celu oceny poziomu świadomości. W tym przypadku 15 punktów to maksymalna ilość (bez utraty).

Homeopatia, leczenie lekami naturalnego pochodzenia.

Arnika, gatunek rośliny (metoda homeopatyczna). Jeden z jej składników pobudza układ żylny. Zażywana doustnie może podnosić ciśnienie tętnicze (w tym przypadku hamowała krzepnięcie krwi)

Kwas traneksamowy, zmniejsza krwawienie, hamuje rozpuszczanie skrzepów.

Never Disappear ✲ KaisooWhere stories live. Discover now