- Mamo! - krzyczę, biegnąc z kopertą. - Jest zaproszenie! Claudette wychodzi za mąż!
- Oj! - wykrzykuje moja rodzicielka wycierając brudne z mąki ręce do kuchennego ręcznika. - Myślałam, że nigdy nie dostanę tego zaproszenia! - zaśmiała się.
- Kiedy odbędzie się wesele? - pytam zafascynowana.
- 7.07 - odpowiada.
- To jeszcze pół roku!
- Nie jęcz. - karci mnie. - Mamy dużo czasu na przygotowania!
- To prawda. - całe pół roku na przygotowania.
CZYTASZ
Wedding day |Harry Styles|
FanfictionNa weselu nikt nie może być samotny. Każdy znajduje jakiekolwiek towarzystwo. A co jeżeli to idealne towarzystwo okaże się tą jedyną osobą, miłością? Kilka godzin szczęścia, mimo barier językowych. Mimo dużej różnicy wieku, innego pochodzenia, mimo...