1

1.3K 183 75
                                    

PAZDAN

Tego dnia mieliśmy mecz, gdy nagle na trybunach zobaczyłem przystojnego łysielca. Był on żółty, łysy (no prawie) i miał brodę czarną jak smoła. Kol mnie kiedyś uczyła rozpoznawać Azjatów i to chyba był chińczyk.

Grałem jak zwykle świetnie, lecz myślami gdzieś błądziłem. To chyba nie przez niego, bo przecież (chyba) nie jestem gejoszem hehe

* * *

Następnego dnia obudziłem się dosyć wcześnie, ponieważ umówiliśmy się z chłopakami na sushi (osobiście się za nim nie przepadam, ale dopóki ja nie płacę, mogę jeść).

Gdy korzystałem z porannej toalety, dostrzegłem coć niepokojacego. A mianowicie... WŁOS!! Spanikowałem, bojąc sie o mój imidż. Poszedłem wiec szybko do fryzjera, aby mi to zgolił, ponieważ inaczej nigdzie się nie pokażę.

Gdy fryzjer golił mi głowę, do salonu wszedł inny klient. Spojrzałem w stronę drzwi, a moim oczą ukazał się wyglądający jak idol mężczyzna, który był wtedy na trybunach (z bliska wygląda jeszcze lepiej (。・ω・。)). Przyszedł on przyciąć swoje ścięte na jeża włosy.

Zostaliśmy wypuszczeni w prawie tym samym czasie więc podszedłem do niego i powiedziałem:
-hehe fajny fryz.
-sorry you're not my style- powiedział i odwrócił się. Nie wiem czemu, ale poczułem dziwne, nieprzyjemne ukłucie w serce.

* * *

Dopiero gdy wyruszyłem z moimi ziomkami z drużyny na miasto, przestałem o nim myśleć. Niestety nie na długo... Gdy siedzielismy w chińskiej restauracji czekając na sushi, znowu zjawił się on. Co jest!? Czy on mnie szpieguje, czy co...

W końcu przynieśli nasze zamówienie. Patrząc na tego chłopaka nawet surowa ryba zaczęła mi jakoś bardziej smakowac.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jul 17, 2016 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Pazdan X Kris - Łysa MiłośćWhere stories live. Discover now