Jestem Marinette ale przyjaciele nazywają mnie Mari . Mam 15 lat . Uwielbiam projektować i tańczyć . Moja mama zawsze mi powtarzała , że mam do tego żyłkę . Jestem zakochana w chłopaku o imieniu Adrien Agreste . Jest przystojnym , mądrym , zabawnym , chłopakiem . Ma zielone oczy jak las , jego blond włosy lśnią jak słońce . Ahh....on po prostu jest CUDOWNY nie ...to za mało on jest IDEALNY . Pewnego dnia na moim biurku zauważyłam pudełeczko . Normalne , czerwone pudełeczko . Otworzyłam je i zauważyłam tam kolczyki . Włożyłam je i przede mną pojawiła się biedronko-podobna postać wzrostu .... cóż nie umiem określić .
M - KIM JESTEŚ ?!~
T - Jestem Tikki ... znasz może klub ,,POWER '' ?
M - Tak ...ale nigdy mnie nie wpuścili ...
T - Teraz już możesz tylko powiedz ,,Tikki ...Zatańcz ! ''
M - Tikki Zatańcz ??
Olśniło mnie światło . Po chwili to światło zniknęło i mogłam podejść do lustra . Miałam włosy spięte w dwa kucyki jak zwykle , związane czerwoną wstążką . Na sobie miałam czerwony w czarne kropki stanik sportowy , dresowe spodnie , czerwone w czarne kropki buty . Na twarzy miałam namalowany czerwony pasek . Na górnej wardze ( UST) miałam czarną szminkę , a na dole czerwoną .. Zauważyłam też że jestem pod klubem ,,POWER'' . Weszłam tam i mnie nie wyrzucili . TO JAKIŚ CUD ! Widziałam jak inni na mnie spoglądają , a ja usiadłam przy barze . Zamówiłam sobie soczek . Tak w barze zamówiłam sobie soczek ... bo nawet żadnego alkoholu nie było . A nawet gdyby był to bym nie zamówiła bo nie piję .Koło mnie usiadła mulatka w fioletowo-czarnej masce . Miała na sobie czarną bluzkę ze świecącym znaczkiem wi fi , dresowe czarne spodnie i fioletowo-czarne buty (JPG ).Jej włosy są ombre .
LW - Jesteś tu nowa ?? Jestem Lady Wi-fi .
B - Tak jestem tu nowa ...Ja jestem ....hmmm....Biedronka .
LW - Fajna ksywka ... a tak naprawdę nazywam się Alya .
B - Marinette ....Miło cie poznać .
Wygląda na miłą . Zostaniemy na pewno przyjaciółkami . Alya wytłumaczyła mi , że jeśli chce tutaj przychodzić muszę wygrać walkę taneczną z kimś z klubu . Nadeszła chwila walki tanecznej . Moja przeciwniczka zwała się Nawałanica lub coś w tym stylu . Zaczęła się walka i tańczyłyśmy łeb w łeb . Postanowiłam trochę zaimponować innym ... użyję swojej mocy. Brzmiała ona niezwykła biedronka z tego co mi powiedziała Tikki .
B - NIEZWYKŁA BIEDRONKA !!!!!!!!!!
Teraz dookoła nie liczyło się nic tylko ja i taniec .
*Oczami Alyi *
ONA JEST NIESAMOWITA ! Teraz gdy tańczy i się świeci to jest naprawdę ....mistrzem . Ciekawe co powie Mistrz Fu na jej temat pod koniec walki .... Jesteście ciekawi jak to wygląda ??? Popatrzcie sami :
*Normalnie *
Widziałam jak Nawałanica przestaje tańczyć i patrzy sie w osłupieniu na mnie . Tak samo inni . Najbardziej oszołomiony to chyba był ten chłopak w kapturze z czarnymi uszami . Ciekawe kim on jest ? Muszę poznać innych bo inaczej będę się tu dziwnie czuć . Skoczyłam na równe nogi . Wszyscy zaczęli bić brawo . Zeszłam z parkietu i zapoznawałam się z innymi . Poznałam DJ'a Bańkora , artystę Ilustrachora , Gracza , Wonną Księżniczkę , Mrocznego Amora , Czasołamaczkę , Niewidzialną , Anty-biedronkę . Z tą ostatnią raczej się nie zaprzyjaźnię . Ona też tak uważa . Poznałam także wielu innych ciekawych ludzi i przyszedł czas na zapoznanie sie z blondynem w kapturze z kocimi uszami .
B - Hej .. Jestem Biedronka a ty ?
CZK - Czarny Kot ...Miło cię poznać
B - Ja muszę już spadać bo się przemienię ....NA RAZIE
Wydaje się spoko . Wyszłam z klubu i przemieniłam się . Okazało się że jakimś cudem jestem w pokoju . Moja chora wyobraźnia czy prawda ? Ciekawe ...co tam u Adrienaaa ...ahh. Opowiedziałam Tikki o całym moim życiu , o obiekcie westchnień i tak dalej i tak dalej. Spojrzałam na zegar , który wskazywał godzinę 23 . Jak to jest możliwe ?? Tak długo opowiadałam Tikki o moim życiu ?? No nic trzeba iść spać .
M - Dobranoc Tikki
T - Dobranoc Mari
Nie mogłam zasnąć . Myślałam o Adrienie i o tym co się dzisiaj wydarzyło . Jestem Biedronką i chodzę do klubu ,,POWER'' bo tam są tacy jak ja . Choć nie do końca . Dużo sie dzisiaj wydarzyło . Jestem zmęczona ale ....przez te myśli nie mogę zasnąć . Mój mózg mnie nienawidzi . Serio nocą nie mogę zasnąć , a rano nie mogę wstać . Gdy była już godzina około 1 w nocy w końcu zasnęłam . I o dziwo nie miałam żadnych snów . Dziwne przecież co noc mam jakieś dziwne sny . Jutro się nad tym pozastanawiam . A na razie trzeba spać żeby rano wstać ......
_____________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
Tak jak obiecałam już jest ! Przepraszam że długo mnie nie było ale no wiecie .... rodzice mi zabrali laptopa . Zapraszam was także na moją nową książkę pt.,,Moje pojebane sny '' . To tyle w tym rozdziale :3
Do zobaczenia :*
PS. Przepraszam za tak krótki rozdział :C I jeszcze raz do zobaczenia :*
CZYTASZ
Miraculous - Breakdance
FanfictionHej . Nazywam się Marinette . Mam 15 lat . Zawsze po szkole idę do klubu w którym odbywają się walki taneczne . Mam tam przyjaciółkę o ksywce Lady Wi-fi ale tak naprawdę ma na imię Alya . Ja mam ksywkę Biedronka . Dlaczego Biedronka ?? Jestem tam...