Pogoda cudowna. Trwają wakacje.
A ty nadal nie masz motywacji do ćwiczeń? Znam to świetnie.
Na początku wraz z przyjaciółką, z którą sama zaczynam ćwiczyć mówiłyśmy, że zaczynamy od teraz! Niestety wszystko szło w las. Po chwili siedziałyśmy razem na sofie, jedząc chipsy i oglądając ulubiony serial w telewizji. Potrzebowałyśmy jakiejś motywacji. Racja, zmiana wyglądu i podobnie się sobie oraz innym, w jakimś stopniu nas motywowało. Jednak było to dla nas za mało.
W końcu poznałyśmy na to dwa doskonałe sposoby, który same stosujemy. Nie przedłużając... nie potrzebujesz do tego specjalnych przyborów. Wszystko znajdziesz w domu!
➡ Magazyny modowe, kulinarne itp.
➡ Aparat fotograficzny lub ten w telefonie.
➡ Kartki lub kartka A2/A3.
➡ Internet
➡ Drukarka i komputer.
➡ Klej, taśma, szpilki, pinezki czy cokolwiek.
➡ Coś do pisania.
➡ Wyobraźnia.
Więc macie już wszystko? To przejdziemy do motywacji.
Wycinamy lub drukujemy zdjęcia naszych ulubionych fast-foodów, słodyczy, potraw lub zdjęcia waszej wymarzonej figury.
1. Poprzyczepiaj zdjęcia wymarzonych ciał, ubrań w które chciałabyś się wcisnąć do kartki, przy których przyczepisz zdjęcia tłuczących potraw, które przekreślacie czymś do pisania i wieszacie ją gdzieś w pokoju. Za każdym razem, gdy będziesz chciała zacząć ćwiczyć wystarczy spojrzeć na wiszącą kartkę, a zdjęcia na niej, powinny was zmotywować.
2. Poprzyczepiaj zdjęcia wymarzonych ciał w waszym pokoju oraz na lodówce – pamiętaj o skrydce że słodyczami!
Obok tych zdjęć przyczep zdjęcia kalorycznego jedzenia, które przekreślacie czymkolwiek. Czy to mazak czy to długopis.Mam nadzieję, że te sposoby motywacji, w jakimś stopniu pomogą!