Rozdział 3

502 19 0
                                    

Weszłam do domu z telefonem przed twarzą i ciągle się uśmiechałam.

Córeczko co ty tak się uśmiechasz to tego telefonu ? - zapytał tata

No wiesz tato poznałam fajnego chłopaka i z nim teraz pisze

Mam nadzieje że porządnego chłopaka sobie znalazłaś

Tato.... to nie jest chłopak to tylko kolega

No dobrze ale mam nadzieje że jest porządnym chłopakiem

Tak tak jest jak chcesz mogę ci go pokazać

Ooo.... o to mi córeczko chodziło

Tato to wyciągnij laptopa włącz YouTube i wpisz one direction

No dobrze ale po co ?

Nie pytaj się tylko wpisuj

No dobrze

Włączpiosenkę

Dobrze

O patrz to on ten chłopak to Louis tego co poznałam

Ze co twój kolega jest sławny ?

Tak jest i jest bardzo miły

No i córeczko idealny dla cb jak tak na niego patrze

Tatoooo przestań

Ale taka jest prawda

Tatoooo o dosyć , błagam dość

Rossie !!! - krzyczy mama z góry

Juz idę mamo

Dobra tato idę do mamy

Poszłam jak najszybciej do mamy żeby mieć święty spokój od swojego taty.

Tak mamo co jest ?

Popilnuj swojego brata bo ja z tatą jedziemy do pracy wrócimy jutro o 12 .

Dobrze mamo

Kiedy rodzice wyszli do pracy poszłam szybko do mojego brata.
Braciszku mój kochany

Rossie co tu chcesz ze taka miła jesteś

No bo chce kolegę teraz zaprosić ale rodzice się nie mogą dowiedzieć . Mogę ma ciebie liczyć ?

Tak Rossie

Dziękuję Braciszku

Podbiegłam do niego i go przytuliłam i szybko pobiegła do pokoju żeby napisać do Louisa

Ja: hej Louis , wpadniesz do mnie ? rodziców nie ma

Louis: okej. .. na którą mam być ?

Ja: chodź teraz

Louis: okej juz jadę , mogę wziąść kumpli?

Ja: tak ale musi być spokój

Louis: okej , okej

Ja: przyjedz na ulicę one away 64

Louis : juz jedziemy

10 min później .....

Rossie ktoś dzwoni do drzwi - krzyczy brat

Okej

My Story From One Direction| (book one)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz