Rozdział 1 - Wakacje

268 41 8
                                    

Zapowiadało się piękne lato. ,,Wreszcie odpocznę od tego idioty" - myślał zadowolony Shizuo, jadąc z Tomem autem na plażę. Zatrzymali się na drodze i wyszli z samochodu gotowi na odpoczynek.

-To będą dobre wakacje - stwierdził Shizuo.

-Tak, idealne wakacje!

To nie były słowa Toma. Mężczyźni odwrócili się, by się dowiedzieć skąd dochodzi głos. To był Izaya, siedzący w bagażniku z szyderskim uśmieszkiem.

Zanim zażenowany Tom zdążył cokolwiek powiedzieć, Shizuo spokojnie podszedł do auta. Zatrzasnął bagażnik. Zwolnił ręczny hamulec. Podpalił auto. Bum o ścianę.

-S-shizu... - jąknął Tom.

-Ah, przepraszam, ale mieliśmy w samochodzie jakąś pchłę.

Nieważne. Czas na plażowanie! Mężczyźni rozłożyli koce na złocistym piasku i rozebrali się do kąpielówek. Urlop postanowili zacząć od grilla. Tom go rozpalił, a Shizuo czytał książkę na kocu, poczym usnął.

Po przebudzeniu się z nieplanowanej drzemki ujrzał to. Zmieszany Tom siedział cicho, podczas gdy Izaya pożerał jak chomik zgrillowany boczek.

-Shizu...- Tom próbował załagodzić sytuację, ale widocznie to nic nie dało.

-Shizuś! - wymamlał szkodnik.

-Tom, podaj mi proszę jakiś twardy kij albo automat z piciem.

-Nie bądź taki oziębły. Mamy wakacje! Przyjacielskie poklepywanko!! - wołając to poklepał blondyna po plecach. Po jego czerwonych, spalonych na słońcu plecach.

Po plaży rozległ się niemy krzyk.

-Tom, masz więcej tego boczusia?

Wtedy Shizuo kopnął go w twarz.

-Nie ma żarcia dla szkodników!

-W sumie to właśnie się smaży - oznajmił Tom.

-Taak! Przyjacielski obiadek!

Chwilę później Izaya się topił, pod czujnym okiem Shizuo.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 13, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Shizaya albo i nieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz