Rozdział 2

134 4 6
                                    

(Perspektywa Hermiony)

Kiedy pociąg ruszył ,Hermiona,Harry,Ron i Ginny zajęli przedział.
Wybraniec i rudowłosy pogrążyli się w rozmowie na temat Quiditcha (nie mam pojęcia jak to się pisze :P),a Ginny i Hermiona zaczęły plotkować:
O chłopakach,o Hogwarcie czyli o wszystkim i o niczym.Dziewczyny bardzo się ucieszyły ponieważ Gin została przeniesiona na 7 rok.Co oznaczało że będą miały razem lekcje.
Nagle do przedziału wszedł nie kto inny jak ...Draco Malfoy.
W przedziale zapanowała cisza.
-Czego chcesz ?-zapytała oschle Hermiona
-Uwież ,że gdyby to odemnie zależało nigdy bym tu nie przyszedł ,SZLAMO.-powiedział obojętnym tonem Malfoy bardzo wyraźnie akctentując ostatnie słowo.
Hermiona nie dała po sobie poznać że bardzo zabolały ją jego słowa.
-Mów co chcesz albo wypierdalaj z tąd!-wykrzyczała.
Malfoy trochę zdziwił się jej tonem .Zazwyczaj kiedy ją obrażał uciekała z płaczem.
Oczywiście założył na swoją twarz maskę obojętności.
-Słyszysz?!-zapytała brązowowłosa.
-McGonagall chce Cię widzieć.
I wyszedł trzaskając drzwiami.
W głowie hermiony zaczęły pojawiać się pytania typu :"ale po co?".
-Zobaczymy się potem -powiedziała do przyjaciół i nie wiele myśląc udała się do przedziału gdzie znajdowała się dyrektorka.Bardzo się zdziwiła kiedy zauważyła Malfoya obok Czarownicy.
-Dzień dobry ,chciała mnie pani widzieć ,prawda??
-Dzień dobry ,panno Granger.I tak chciałam cię widzieć.Dobrze,
Pewnie zastanawiacie się po co
was zawołałam.Razem z innymi nauczycielami uzgodnilismy że w tym roku to wy będziecie Prefektami Naczelnymi.-powiedziała dyrektorka zaczynając wymieniać obowiązki i przywileje.
Ale ani Hermiona ani Draco nie słuchali profesorki.
-...A i będziecie mieszkać razem.
Kiedy słowa przetwożyly się w glowach uczniów Gryffindoru i Slitherinu...
-ŻE CO ?!-wykrzykneli razem-
TO JEST JAKIŚ ŻART ,PRAWDA?!
-NIE BĘDĘ MIESZKAŁ ZE SZLAMĄ!
-NIE BĘDĘ MIESZKAŁA Z TĘPYM DUPKIEM!
Wykrzykneli w tym samym momencie.
-Nie powtarzaj po mnie Granger !!!
-Nie powtarzaj po mnie Malfoy!!!
*Mcgonagall strzela facepalma*
-Dość! Koniec kropka !Mieszkacie razem i już i liczę że bedziecie dawać dobry przykład innym uczniom.A i obu domom odejmuje po 10 punktów za brzydkie slownictwo.Hasło to :Zgoda.Wasze odznaki PN czekają na wasw waszym dormitorium.Dowidzenia .
Oboje udali się do swoich przedziałów z niesamowicie złym humorem przy okazji wzywając siebie nawzajem pod nosem...
*************************
Kolejny rozdział :D
Przepraszam za błędy :c
Gwiazdka ?:)


Dramione "Od Nienawiści do Miłości"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz